Ursus stawia na autobusy. Firma powołała do życia spółkę Ursus Bus

60 proc. akcji w nowej spółce posiada wytwórca traktorów, pozostałych 40 proc. AMZ Kutno. Siedzibą spółki jest Lublin. - Utworzenie nowej spółki jest związane m.in. z wyprodukowaniem przez nasz zakład elektrycznego autobusu - wyjaśniał Mariusz Lewandowski, pełnomocnik zarządu Ursusa ds. marketingu i handlu.

Na razie Ursus Bus nie ma jeszcze zamówień na dostawę pojazdów. - Wiele miast przymierza się do wymiany taboru. Będą ogłaszane przetargi na dostawę autobusów, trolejbusów. I na pewno będziemy w nich startować - zapewniał Lewandowski. I dodał: - To będzie szansa na wzrost zatrudnienia.

Obecnie w Ursusie pracuje ok. 300 osób. Spółka produkuje przede wszystkim ciągniki i maszyny rolnicze. Podpisała m.in. kontrakt z Etiopią na dostawę 3 tysięcy traktorów. Pierwsza transza - 1500 pojazdów rolniczych - ma trafić do Afryki jeszcze  w tym półroczu. - A jesienią zacznie się wysyłka kolejnych 1500 ciągników - uzupełniał Lewandowski.

Ursus zdobył już doświadczenie również w produkcji trolejbusów. Wygrał kontrakt na  dostawę 38 pojazdów dla lubelskiego Zarządu Transportu Miejskiego. Produkuje je w konsorcjum z ukraińską firmą Bogdan. Wartość zamówienia to 67 mln zł. - 29 trolejbusów już zostało dostarczonych. Pozostałych 9 ma być przekazanych do  końca czerwca - poinformowała Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM.

Najnowszym dzieckiem Ursusa jest elektryczny autobus Ekovolt. Powstał we współpracy z Politechniką Lubelską oraz MPK Lublin. Pojazd ma 12 metrów długości, może zabrać 75 pasażerów, posiada 26 miejsc siedzących.

- Prototyp uzyskał właśnie homologację, a to oznacza, że w maju zacznie wozić lublinian. Chcemy, by autobus obsługiwał linię przejeżdżającą przez centrum miasta, np. w obszarze Strefy Płatnego Parkowania - stwierdziła Weronika Opasiak, rzeczniczka MPK Lublin.

Autobus jest zasilany bateriami litowo-jonowymi. Na jednym naładowaniu pojazd może przejechać ok. 100 km. Na przystankach końcowych będzie stanowisko do tzw. szybkiego ładowania, które pozwoli w ciągu ok. 15 minut naładować baterie tak, by pojazd przejechał jeszcze ok. 35 km. - Baterie mają być przede wszystkim ładowane w zajezdni w ciągu nocy, co zajmie od 5 do 6 godzin - precyzowała Opasiak.

Lubelski ratusz chce w ciągu najbliższych kilku lat kupić 107 nowych pojazdów dla komu-nikacji miejskiej: 77 autobusów oraz 30 trolejbusów. - Przy wykorzystaniu dofinansowania z funduszy unijnych. W Programie Operacyjnym Polska Wschodnia na lata 2014-2020 chcemy zapisać na ten cel 216 mln zł - zapowiadał w styczniu tego roku Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Artur Jurkowski