Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ursus zapowiada likwidację fabryki w Lublinie. Wszystko przez długi. Pracę mogą stracić 223 osoby

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Anna Kurkiewicz/archiwum
223 spawaczy, ślusarzy i tokarzy pracuje dziś w zakładzie produkcyjnym Ursusa przy ul. Frezerów w Lublinie. Jednak ze złożonego przez zarząd spółki planu restrukturyzacyjnego spółki wynika, że cała załoga fabryki straci zatrudnienie. Wszystko przez długi w jakie popadł producent ciągników i maszyn rolniczych.

Na 26 tys. mkw. hal produkcyjnych w Lublinie budowane są ciągniki rolnicze o mocach od 35 do 280 KM. Moce produkcyjne fabryki pozwalają na wytwarzanie 4 tys. ciągników w skali roku. Maszyny przeznaczone są zarówno na rynek europejski, jak i na rynki zewnętrzne.

Wiosną i latem tego roku produkcja ciągników ma zostać przeniesiona do Dobrego Miasta. Do tej pory zakład ten specjalizował się w wytwórstwie maszyn rolniczych. Lubelska fabryka ma zostać zlikwidowana. Tak zakłada plan restrukturyzacyjny przedstawiony wierzycielom przez zarząd Ursusa.

Problemy w Ursusie. Firma z Lublina rusza z restrukturyzacją
Plan redukcji zatrudnienia zakłada zwolnienie 223 osób pracujących w Lublinie i zamknięcie fabryki. Ma to umożliwić zmniejszenie kosztów stałych Ursusa z 32,7 mln zł w 2018 r., a następnie do 17,1 mln zł w 2019 r. i ok. 15 mln zł w kolejnych latach.

Zwolnienia mogą potrwać nawet do końca roku. Docelowo z 482 etatów w Ursusie mają zostać 293 osób zatrudnionych w Opalenicy i Dobrym Mieście. Koszty odpraw spółka szacuje na 1,2 mln zł.

Plan restrukturyzacyjny i propozycje układowe władze spółki złożyły 1 kwietnia w Sądzie Rejonowym Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku. Zgodę na realizację planu muszą wyrazić wierzyciele i sąd. W innym wypadku spółce grozi upadłość.

Milionowe długi
Długi Ursusa na koniec lutego wyniosły ponad 107 mln zł. Od listopada do marca firmie udało się spłacić zaledwie 410,4 tys. zł zobowiązań.

Pogarszającą się sytuację finansową władze firmy tłumaczą spadkiem przychodów ze sprzedaży w kraju i za granicą. Pierwszy spadek był spowodowany opóźnieniami w realizacji wniosków o dofinansowanie w ramach programu unijnego PROW. Ostatni wynika z niekorzystnego kursu dolara, w którym rozliczane są kontrakty eksportowe i opóźnień w realizacji kontraktu na dostawę ciągników dla Zambii.

Wierzycielami Ursusa są m.in.: Bank PKO BP S.A. (rozpoczął egzekucję komorniczą), Millennium Bank S.A., mBank S.A., Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. i Leasingi (czekają na porozumienie ze spółką). Ponadto firma SG Equipment wypowiedziała spółce umowy pożyczek i umowę leasingu a EFL leasing S.A. - dwie spośród sześciu umów leasingu.

Bieżąca działalność Ursusa jest utrudniona m.in. z powodu zajęcia części zapasów przez komornika i spadek morale kadry pracowniczej.

Ursus w Lublinie
Zanim powstał Ursus istniała POL-MOT Warfama Sp. z o.o. kontrolowana przez rodzinę Zarajczyków. W 1997 r. POL-MOT przekształcił się w spółkę akcyjną. W 2006 r. zakupił fabrykę w Opalenicy. Rok później zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. W 2012 r. POL-MOT zmienił nazwę na Ursus. W tym samym roku nastąpiło przeniesienie siedziby do Lublina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski