- Chodzi o dwa fiaty doblo activ z silnikiem diesla. Samochody mają nadwozie typu furgon, wyglądem przypominają renault kangoo czy citroena berlingo - wyjaśniał Grzegorz Marciniak z Wydziału Organizacji Urzędu UM Lublin.
Za każde z aut ratusz zapłacił 53 737,99 zł. Łącznie z kasy Lublina poszło na ten cel ponad 107 tys. zł. - To i tak mniej niż pierwotnie planowaliśmy. Kwota przeznaczona na zaku-py wynosiła 120 tys. zł - wyliczał Marciniak.
Nowe auta mają zastąpić dwa mocno wyeksploatowane, jak twierdzą urzędnicy, samochody. Chodzi o lublina (rok produkcji 1998 r., przebieg 119 tys. km) oraz citroena berlingo (1999 r., 230 tys. km). - Nie znikną one jednak zupełnie z magistratu. Będą przekazane do jednostek podległych ratuszowi. Nie zdecydowaliśmy jeszcze, w czyje ręce trafią - dodał Marciniak.
Obecnie ratusz dysponuje 15 samochodami. - Dużo? Raczej nie. Dwa z nich są na stałe przypisane dla urzędników pobierających opłaty targowe na terenie całego miasta. Kolejnych sześć jest do dyspozycji prezydenta, jego zastępców, sekretarza miasta, przewodniczącego Rady Miasta. Pozostałe obsługują 21 wydziałów, które działają w magistracie - wyliczał Marciniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?