- Zgłaszaliśmy sprawę wielokrotnie, dzwoniliśmy na straż miejską i na policję - zapewnia Dorota, mieszkanka ul. Niecałej w centrum Lublina. - Straż Miejska odsyłała nas do administracji, administracja twierdzi, że podczas interwencji nie znaleziono ptaków – dodaje.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałkowe popołudnie. Według relacji mieszkańców, ptaki wleciały przez niezabezpieczoną dziurę w oknie. Nie wiadomo, jak długo przebywały w środku i jaka była ich ostateczna liczba. W poniedziałek, po zauważeniu ptaków próbujących wydostać się na zewnątrz, okoliczni mieszkańcy próbowali im pomóc wzywając pomoc. Szukali jej na straży miejskiej, policji i w administracji. Twierdzą, że bezskutecznie.
- Dzwoniąc na 112 dowiedziałam się od dyżurnego policji, że to nie ich sprawa. Straż miejska przyjechała zobaczyć sytuację, skontaktowała się z administracją i przekazała nam informację, że ma podjechać pogotowie administracyjne i sprawdzić mieszkanie. Później dostaliśmy informację, że było pracownicy byli, ale nie widzieli ptaków – zapewnia mieszkanka Śródmieścia.
- Jednej z mieszkanek udało się w poniedziałek uwolnić dwa jerzyki. Widziała też martwe zwierzęta: jaskółki, jerzyki i gołębie – wymienia mieszkanka.
Straż miejska potwierdza, że otrzymała zgłoszenie o ptakach zamkniętych w opuszczonym mieszkaniu przy ul. Niecałej.
- Skontaktowaliśmy się z zarządcą budynku i przekazaliśmy zgłoszenie mieszkańców. Administracja poinformowała nas, że pracownicy, którzy przybyli na miejsce, nie stwierdzili obecności ptaków w mieszkaniu - mówi Robert Gogola, rzecznik lubelskich strażników miejskich.
- Dostaliśmy materiały od mieszkańców w postaci wideo i zdjęć na których widać ptaki uwięzione za szybą. Sprawę przekierowaliśmy wraz z dokumentacją policji, gdyż zaszło podejrzenie znęcania się nad zwierzętami – dodaje Gogola.
Przedstawiciele administracji „Śródmieście”, która zarządza budynkiem tłumaczą, że lokal, którego dotyczyło zgłoszenie użytkuje osoba, która aktualnie przebywa w więzieniu. Ich wersja zdarzenia jest inna niż ta, którą przedstawiają mieszkańcy i strażnicy miejscy.
- Zgłosiliśmy konieczność otwarcia drzwi i sprawdzenia lokalu do pogotowia technicznego. Pracownicy pogotowia, którzy przybyli na miejsce zastali wyważone drzwi. Zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek pracownicy ADM sprawdzili lokal i nie zastali uwięzionych ptaków. Mieszkanie zostało pilnie zabezpieczone zarówno przed nieuprawnionym wejściem osób trzecich, jak i wybijaniem okien przez ptaki – zapewnia Iwona Kuzioła z ADM „Śródmieście”.
- Chcemy nagłośnić sprawę i wyciągnąć konsekwencję w związku ze śmiercią tych ptaków. Skontaktowaliśmy się już z Fundacją „Viva”, prosimy także o wsparcie w pomocy prawnej – apeluje pani Monika.
- Lublinianie chętnie spędzają weekend w centrum. Zobacz
- Takiej „trybuny" lubelskich kibiców zazdrości cała Polska
- Legenda o Czarciej Łapie na placu Litewskim. Zobacz zdjęcia
- Lubelskie w kamerach Google. Sprawdź, czy Cię nagrali
- Lublin w kwiatach. Rozejrzyj się i zobacz, co kwitnie
- Na trybunach wesoło i kolorowo. Zobacz galerię kibiców żużla
Za nami Wybory Miss Rypin Agra 2023
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?