Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Valentina Blazević (MKS Perła Lublin): To będzie dobry sezon. Dla mnie, jak i dla całej drużyny

AG
Valentina Blazević na pierwszym po wakacjach, poniedziałkowym, treningu MKS Perła Lublin
Valentina Blazević na pierwszym po wakacjach, poniedziałkowym, treningu MKS Perła Lublin Wojciech Szubartowski
Rozmawiamy z nową rozgrywającą MKS Perła Lublin, Chorwatką Valentiną Blazević.

Rozpoczyna się nowy etap kariery. Jak czujesz się jako zawodniczka MKS?

Bardzo się cieszę, że tu jestem. Myślę, że to będzie dobry sezon zarówno dla mnie, jak i dla całej drużyny.

Znasz się z innymi piłkarkami z zespołu czy może potrzebujesz czasu na wdrożenie?

W Polsce gram już od trzech lat, więc znam dziewczyny. Będzie mi o tyle łatwiej, że sporo z nich, podobnie jak ja, występowało wcześniej w Pogoni Szczecin, co jest bardzo pozytywne. Nie jestem też jedyną Chorwatką w drużynie, bo na bramce mamy Gabi Besen, z którą przyjaźnię się jeszcze od czasów szkolnych.

Podstawowym celem na ten sezon jest obrona mistrzostwa Polski, ale zagracie też w fazie grupowej Ligi Mistrzyń, gdzie czekają was starcia z przeciwnikami z najwyższej półki. Jak widzisz tę rywalizację?

Mamy trudną grupę, ale myślę, że jesteśmy w stanie grać przeciwko każdej drużynie. Zobaczymy, jak nam pójdzie. Na pewno niełatwo będzie też w polskiej lidze, bo będziemy musiały łączyć ją właśnie z grą w Europie.

A jakie są twoje cele na nadchodzącą kampanię?

Chciałabym, byśmy wyszły z grupy w Lidze Mistrzyń. Liczę też na zdobycie mistrzostwa Polski i Pucharu Polski, czyli wszystkiego, co na krajowych boiskach zdobyć możemy.

Miałaś jakieś obawy przed dołączeniem do MKS?

Nie, absolutnie. Sportowcy często zmieniają kluby i w jakimś stopniu wchodzi to w nawyk. To normalne. Stresowałam się przy pierwszym transferze. Teraz obaw już nie ma.

Przychodzisz do Lublina z Pogoni Szczecin, która zniknęła z handballowej mapy Polski. Jak możesz skomentować to, co stało się z twoim byłym klubem?

Gdy podpisywałam kontrakt z MKS, nie było jeszcze wiadomo, że Pogoń przestanie istnieć. Kiedy koleżanki powiedziały mi, że prezes zrezygnował i drużyny już nie ma, byłam w szoku. W Pogoni nigdy nie odczuwałyśmy żadnych problemów, czy to finansowych, czy innych. Szkoda dziewczyn, bo wiele z nich zostało bez klubu.

Nominalnie jesteś środkową rozgrywającą, ale możesz też grać na innych pozycjach. Gdzie na boisku czujesz się najlepiej?

Zdecydowanie na środku rozegrania.

Szczypiornistki MKS wróciły do treningów z uśmiechami na twa...

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski