Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Veljko Nikitović, kapitan GKS Bogdanka: Wygraliśmy zasłużenie

Kamil Balcerek
Veljko Nikitović
Veljko Nikitović Karol Wiśniewski
W sobotę piłkarze GKS Bogdanka zainaugurowali sezon I ligi wygraną z Olimpią Elbląg. - Oprócz jednego strzału z dystansu Olimpia nie stworzyła sobie sytuacji strzeleckiej, po której mógł paść gol - ocenia spotkanie Veljko Nikitović, kapitan GKS.

Rozmowa z Veljko Nikitoviciem, kapitanem GKS Bogdanka

Wygraliście z Olimpią Elbląg 2:0, ale wynik tego meczu jest lepszy niż gra...
Tak, ale dobrze, że ten mecz zakończył się wygraną. W końcówce było trochę nerwów i obawialiśmy się o wynik. Pamiętamy, że w zeszłej rundzie mieliśmy sporo fajnych spotkań, ale przegranych. Więc cieszmy się z wyniku.

Tak jak wspomniałeś, łatwo nie było. W końcówce zrobiło się gorąco pod Waszą bramką i tylko szybka kontra na 2:0 Was uratowała.
Zawsze tak jest, że gdy się prowadzi niepotrzebnie cofa się na własną połowę. My tak zrobiliśmy, oddaliśmy za dużo pola przeciwnikom. Ale trzeba też sobie powiedzieć, że oprócz jednego strzału z dystansu Olimpia nie stworzyła sobie sytuacji strzeleckiej, po której mógł paść gol.

Po pierwszym meczu widać, że brakuje Wam rozgrywającego.
Na ten mecz wyszliśmy ultraofensywnie. Było czterech obrońców, ja przed nimi, a reszta to byli nominalnie napastnicy. Chwilami biegałem od jednego zawodnika do drugiego. Myślę jednak, że dojdziemy do tego, że będzie to wyglądało lepiej. Mamy przed sobą 20 spotkań i dlaczego mielibyśmy nie powalczyć o ekstraklasę w tym sezonie.

W końcówce mecz ten nie przypominał Ci tego z ŁKS, gdy po błędnych decyzjach sędziego przegraliście 1:2? Tym razem arbiter też słabo gwizdał.
Trochę dziwnie wyglądała końcówka meczu. Rzeczywiście było podobnie do tamtego spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski