Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W 90. minucie Motor Lublin stracił zwycięstwo w Tarnowie z Unią

Marcin Puka
Długo wydawało się, że w Tarnowie zawodnicy Motoru zejdą z boiska w roli zwycięzców. Lublinianie od 33. minuty prowadzili, ale gdy przyszła 90. min. spotkania Artur Nowak doprowadził do wyrównania. Jeżeli podopieczni Jacka Magnuszewskiego dalej będą tracić punkty, to wiosną 2017 roku czeka ich trudna walka o zachowanie statusu trzecioligowca.

– Przez 90 minut dominowaliśmy na boisku. Mieliśmy mnóstwo sytuacji do strzelenia goli, szczególnie w drugiej połowie – mówi Magnuszewski. – Taka jest piłka, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Nic nie mogę zarzucić zespołowi, jeśli chodzi o zaangażowanie, walkę i realizację założen taktycznych - dodaje.

Przyjezdni od początku wysokim pressingiem zaatakowali rywala. Na okazje bramkowe nie trzeba było długo czekać. W 18. min. w dogodnej sytuacji znalazł się Łukasz Zaniewski, lecz “przeniósł” piłkę wysoko nad poprzeczką.

Napastnika Motoru wyręczył w 33. min. Marcin Więcek. Błąd popełnił bramkarz Unii Łukasz Lisak, a w ogromnym zamieszaniu piłkę do własnej bramki skierował obrońca Unii.

Żółto-biało-niebiescy wciąż atakowali zdając sobie sprawę, że jedna, przypadkowa akcja może odwrócić przebieg potyczki. I w 41. min. powinno być 2:0. Z 11 metrów uderzał Jakub Bednara, ale Lisak zdołał złapać piłkę.

– To jest jeden z problemów mojej drużyny. Prowadząc możemy dobić przeciwnika, a wtedy mecz byłby praktycznie zamknięty, ale nie wykorzystujemy dogodnych sytuacji – dodaje Magnuszewski.

Po zmianie stron wciąż przeważali lublinianie. W 47. min. piłką w poprzeczkę trafił Kamil Stachyra, a kilkadziesiąt sekund później sytuacji sam na sam z Lisakiem nie wykorzystał Zaniewski. Kilka minut przed końcem spotkania znów poprzeczka pomogła gospodarzom, tym razem po uderzeniu Damiana Szpaka.

I przyszła ta nieszczęsna 90. min. – Zabrakło nam asekuracji. Znów tracimy gola z niczego i za łatwo. Zespół jest podłamany, ale musimy grać do końca – kończy Magnuszewski.

Warto dodać, że żółto-biało-niebiescy nie wykorzystali szansy na zbliżenie się do czołówki tabeli, która w tej serii spotkań solidarnie potraciła punkty.

Przed Motorem jeszcze domowe potyczki z Orlętami Radzyń Podlaski i Resovią.

Unia Tarnów - Motor Lublin 1:1 (1:0)
Bramki: 0:1 Więcek 33 samobójcza, 1:1 Nowak 90
Unia: Lisak – Łazarz, Bartkowski, Więcek, Węgrzyn, SojdaI (88 Nowak), Hebda, Tyl (63 Chłoń), Zawrzykaj (63 KazikI), Biały (73 Drozdowicz), PopielaI. Trener: Daniel Bartkowski
Motor: Socha – Falisiewicz, Tadrowski, Gieraga, Dikij, Michota, Tymosiak, Bednara (89 Szysz), Piekarski, Kaczmarek (73 Stachyra), Zaniewski (76 Szpak). Trener: Jacek Magnuszewski
Sędziował: Rafał Sawicki (Tarnobrzeg)
Widzów: 600

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W 90. minucie Motor Lublin stracił zwycięstwo w Tarnowie z Unią - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski