W Białej Podlaskiej powstała poradnia pocovidowa. Nie każdy ozdrowieniec jest zdrowy

- Poradnia powstała z inicjatywy naszych lekarzy pulmonologów, którzy na co dzień pracują z pacjentami covidowymi i widzą, że po zakończeniu hospitalizacji zdarzają się powikłania, które należy dalej leczyć. W związku z tym, że na razie nie ma rozwiązań systemowych, dlatego wewnętrznie uruchomiliśmy taką poradnię pocovidową. Zainteresowanie jest bardzo duże, zgłaszają się zarówno pacjenci po hospitalizacji, jak i ci, którzy leczyli się w domu - informuje Magdalena Us, rzecznik szpitala w Białej Podlaskiej.

Poradnia dla ozdrowieńców czynna jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 10.30 do 12.00. Obowiązuje rejestracja telefoniczna. Obecnie w szpitalu przebywa dziennie około stu zakażonych pacjentów. Najprawdopodobniej bialska poradnia pocovidowa jest pierwszą poradnią dedykowaną wyłącznie ozdrowieńcom na terenie województwa lubelskiego. Lekarze zwracają uwagę, że u dużej części pacjentów po zakażeniu pojawiają się różne dolegliwości. - Były do nas liczne telefony, również przy wypisach pacjenci oddziału pytali się, gdzie mogą się udać, żeby sprawdzić swój stan zdrowia. Dlatego przyszła taka myśl, żeby utworzyć poradnię pocovidową na bazie poradni pulmonologicznej i alergologicznej - mówi lek. Urszula Świetlik - Malesa, ordynator ftyzjopulmonologii i onkologii pulmonologicznej w bialskim szpitalu.

Wylicza, że najczęstszymi dolegliwościami po przebytym zakażeniu jest duszność, olbrzymie zmiany w płucach utrudniające normalne funkcjonowanie, mniejsza wydolność. Część pacjentów po ciężkim zapaleniu płuc w przebiegu covid musi być leczona później w domu nawet tlenem. Kolejne powikłania to np. przewlekły kaszel, duża męczliwość, problemy kardiologiczne i nefrologiczne. - Obecnie coraz więcej osób zgłasza problemy z koncentracją, skupieniem, pamięcią. Nazywa się to często tzw. mgłą covidową. Część ozdrowieńców mówi ostatnio o bezsenności i niepokojących snach, które wywołują lęk. W naszej poradni postaramy się pomóc pacjentom po zakażeniu i ewentualnie kierować dalej do innych specjalistów, gdy zajdzie taka potrzeba - dodaje lek. Urszula Świetlik - Malesa.

Eksperci zwracają uwagę, że jest duża potrzeba utworzenia ośrodków rehabilitacji pocovidowej w całej Polsce, a takiej placówki w woj. lubelskim na razie nie ma.

- Centrala Krajowej Izby Fizjoterapii prowadzi rozmowy w tej sprawie z NFZ i Ministerstwem Zdrowia. Zostały również przygotowane regionalne programy rehabilitacji pocovidowej, które zostały złożone w urzędach marszałkowskich, również w lubelskim, obecnie czekamy na odpowiedź. Na razie udało się podpisać umowę w woj. mazowieckim, które znalazło pieniądze na realizację programu rehabilitacji pocovidowej. Najwyższa pora, że uruchomić takie projekty w innych regionach, bo podejrzewam, że około 20 proc. ozdrowieńców odczuwa dotkliwe powikłania po covidzie. Ja sam po przebytym zakażeniu mam problemy z układem oddechowym - wyjaśnia Jarosław Napiórkowski, członek Krajowej Rady Fizjoterapeutów z województwa lubelskiego.

Zapytaliśmy NFZ, czy zamierza sfinansować rehabilitację pocovidową. - Lubelski NFZ czyni starania, aby w woj. lubelskim był co najmniej jeden podmiot leczniczy, który będzie zajmował się kontynuacją leczenia powikłań po ciężkim przebiegu COVID-19. Chcemy tym samym zwiększyć dostępność do rehabilitacji pulmonologiczno-kardiologicznej dla pacjentów wypisywanych z oddziałów zakaźnych ze znacznym deficytem wydolności oddechowej, a co za tym idzie ogólnoustrojowej - zapowiada Małgorzata Bartoszek, rzecznik lubelskiego funduszu.