W czasie epidemii wzrasta liczba osób z objawami lęku i depresji. Są już takie badania naukowe

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Starsi boją się samego zakażenia koronawirusem, a młodsi mają więcej stresu związanego ze skutkami restrykcji
Starsi boją się samego zakażenia koronawirusem, a młodsi mają więcej stresu związanego ze skutkami restrykcji unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne
Przyczyny tych objawów są inne u osób w różnym wieku. Starsi boją się samego zakażenia koronawirusem, a młodsi mają więcej stresu związanego ze skutkami restrykcji.

Okazuje się, że najwyższy poziom objawów depresji i lęku zanotowano u osób między 18. do 24. rokiem życia. Tak wynika z badania naukowców Uniwersytetu Warszawskiego. Jednym z członków zespołu opracowującego raport był dr Andrzej Cudo z Katedry Psychologii Eksperymentalnej KUL. Badanie przeprowadzone było w dniach 4-8 maja za pomocą formularza internetowego u ponad 1100 osób.

Jaka jest przyczyna wzrostu niepokojących objawów u osób młodych? -

To między innymi pogorszenie sytuacji finansowej. W tej grupie są studenci, którzy dorabiają sobie w czasie studiów, np. w restauracjach, a w związku z epidemią zostali pozbawieni tej możliwości zarobku. To w nich najbardziej również uderzyły różnego rodzaju restrykcje, które zmieniły dotychczasowy styl życia. Chodzi tu też o zmianę przyzwyczajeń, np. nie mogli wyjść na zewnątrz, żeby spotkać się ze znajomymi. Ludzie młodzi są osobami aktywnymi, a w czasie epidemii musieli po prostu z tego zrezygnować - tłumaczy dr Andrzej Cudo.

I zwraca uwagę, że osoby młode wkraczają w tym wieku w okres dorosłości: wyprowadzają się z domu, idą na studia, podejmują pierwszą pracę, angażują się uczuciowo. - Dlatego już samo to jest dla nich okresem dość trudnym. Jeśli więc dołożymy do tego jeszcze nową sytuację, czyli epidemię, to poziom stresu na pewno się zwiększa - mówi psycholog.

Z kolei wzrost poziomu lęku i objawów depresyjnych u osób powyżej 55 lat związany był bardziej z samym zagrożeniem COVID-19. - Bały się bardziej o swoje zdrowie ze względu na różne choroby, które mogły ich predestynować do grupy ryzyka. Osoby starsze w większym stopniu obawiały się skutków COVID-19, aniżeli osoby młodsze - dodaje psycholog.

Osobom starszym dokuczał również brak kontaktów społecznych. Objawy depresyjne pojawiły się częściej również u osób samotnych lub znajdujących się w gorszej sytuacji materialnej. - Z kolei na przykład osoby rozwiedzione lepiej sobie radziły z epidemią. Generalnie osoby, które mają za sobą różnego rodzaju kryzysy, mogą później "łatwiej" poradzić sobie z kolejnymi sytuacjami kryzysowymi - wyjaśnia dr Andrzej Cudo, psycholog z KUL.

Naukowcy nie kończą na tych wnioskach. Planują kolejne badania w tym temacie. - Chcemy sprawdzić, czy te wszystkie objawy lęku i depresji utrzymują się w czasie, czy były tylko chwilowe u tych osób. Będzie to kluczowe w rozpoznaniu ewentualnych zaburzeń psychicznych, a może się okazać równie dobrze, że to tylko wynik chwilowego stresu - dodaje psycholog.

Botoks 2.0? Naukowcy potwierdzają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie