Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W czwartek koszykarze Startu Lublin zagrają na wyjeździe z Polpharmą Starogard Gdański. Obie drużyny liczą na przerwanie złej serii

know
Wojciech Szubartowski
Po trzech zwycięstwach na inaugurację sezonu, koszykarze Startu Lublin przegrali dwa kolejne mecze. Dzisiaj mają jednak dobrą okazję na przerwanie niekorzystnej serii, ponieważ w Starogardzie Gdańskim zagrają z zamykającą ligową tabelę Polpharmą.

Rywal „czerwono-czarnych” w tym sezonie jeszcze nie wygrał. - Polpharma jest w trybie awaryjnym, szukają rozwiązania swoich problemów. Zrobili już korekty w składzie i na pewno zagrają z dużo większą energią, niż do tej pory. Przed nami więc bardzo trudny mecz, ale liga w tym sezonie jest niesamowicie wyrównana i często o zwycięstwie decyduje dyspozycja dnia – twierdzi David Dedek, trener Startu.

Drużyna z Lublina przystąpi do czwartkowego meczu (godz. 17.30) po dwóch porażkach, z Kingiem Szczecin i Arką Gdynia. – Każda porażka nie daje spokoju. Z drugiej strony, graliśmy z dwoma zespołami z góry tabeli. Żeby wygrywać takie mecze trzeba trafiać na bardzo wysokiej skuteczności i liczyć, że rywale będą mieli gorszy dzień – uważa szkoleniowiec.

Skuteczność była problemem Startu szczególnie w starciu z Arką. 33 procent z gry, to najgorsze osiągnięcie „czerwono-czarnych” w tym sezonie. To zaowocowało zaledwie dziewięcioma asystami.

Arka pozwalała nam na rzuty za trzy, natomiast zacieśniała ”trumnę” i dlatego mieliśmy takie problemy z wejściami pod kosz. Mieliśmy jednak dużo otwartych rzutów, których nie trafialiśmy. W całym meczu oddaliśmy z dystansu tylko cztery rzuty przez ręce. Reszta rzutów była otwarta, ale ich nie trafialiśmy, a koszykówka jest prostą grą. Jeśli nie trafiasz, to przegrywasz – mówi Dedek.

Władze Polpharmy po czwartej porażce zwolniły trenera Marcina Lichtańskiego, a na jego miejsce zatrudnili Marka Łukomskiego. W debiucie nowy szkoleniowiec przegrał ze Śląskiem Wrocław 82:99. – Początek układał się po naszej myśli, ale w całym meczu straciliśmy 29 punktów po stratach. To kolosalna ilość. Skończyło się porażką 17 punktami, ale nie wyglądało to aż tak źle, jak pokazuje różnica punktowa. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu zaprezentujemy się lepiej i dobrych minut będzie więcej niż 25 – powiedział Łukomski.

Problemem Startu jest krótka ławka. Spoza wyjściowej piątki właściwie tylko Mateusz Dziemba wnosi do gry dodatkową wartość. Do tego doszły jeszcze problemy zdrowotne Michaela Gospodarka.

- Nie ma sensu zastanawiać się, czy brakuje nam zawodników. Trzeba grać i przygotowywać się w taki sposób, żeby w tym składzie wygrywać mecze

– twierdzi David Dedek.

Najlepszym strzelcem Startu pozostaje Brynton Lemar, ale jego średnia spadła do niecałych 15 punktów ( po trzech wygranych wynosiła 20 pkt/mecz).

Zobacz fanów i cheerleaderki Startu Lublin podczas meczu z A...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski