– Ochotnicza Straż Pożarna pomagała w dowiezieniu ratowników w miejsce wypadku. Do wypadku doszło na polu i dojazd karetką pogotowia nie był możliwy. Na miejsce wezwano również śmigłowiec ratowniczy. Niestety, mężczyzna zmarł – powiedział nam Adam Niemczyk, rzecznik prasowy krasnostawskich strażaków.
Obecnie na miejscu wypadku pracują policjanci i prokurator.
FLESZ: Elektryczne samoloty nadlatują.