Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W dawnej cukrowni w Opolu Lubelskim powstanie m.in. hotel i restauracja

Agnieszka Ciekot
Nowy właściciel cukrowni chce w budynkach zlikwidowanej fabryki uruchomić m.in. hotel, restaurację i salę weselną
Nowy właściciel cukrowni chce w budynkach zlikwidowanej fabryki uruchomić m.in. hotel, restaurację i salę weselną Wizualizacja/ Rawe Projekt
Na początek mają powstać hotel, restauracja i biura. W przyszłości park rozrywki. Takie plany na dawną cukrownię ma jej nowy właściciel.

Zamkniętą osiem lat temu cukrownię kupił pod koniec ubiegłego roku producent pomidorów z Cupli koło Bełżyc.

- Ani ja, ani moi rodzice nie mieliśmy z tym zakładem nic wspólnego. Decyzja o zakupie zapadła bardzo spontanicznie - wspomina Gabriela Starek, nowa właścicielka opolskiej cukrowni. - To taka nasza inwestycja na przyszłość, chcemy zabezpieczyć się na starość - dodaje Marcin Nowakowski, mąż pani Gabrieli.

Położona we wschodniej części miasta ponad 2-hektarowa działka poszła pod młotek pod koniec ubiegłego roku. Krajowa Spółka Cukrowa, dotychczasowy właściciel, sprzedała działkę w Opolu i znajdujące się na niej budynki fabryki za ok. 1,8 mln zł.

Nowy właściciel ma głowę pełną pomysłów na zagospodarowanie budynków. Wszystkie już po remoncie zamierza wynająć.

- Chcemy stworzyć tu obiekt na wzór Manufaktury Łódzkiej, największego centrum handlowo-usługowo-rozrywkowego w Polsce - deklaruje Starek. - Choć nie do końca stamtąd czerpiemy nasze pomysły - zastrzega.

Pomysł spodobał się władzom miasta.

Więcej zdjęć TUTAJ

- Bardzo pozytywnie na to wszystko patrzę, chociaż nie ukrywam, że plany są dalekosiężne - podkreśla Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego. - Będę jednak robił wszystko, aby wspomóc inwestora w tych działaniach, bo zależy mi na racjonalnym wykorzystaniu tej atrakcyjnej nieruchomości - deklaruje.

Projekt jest już gotowy.

- Czekamy na pozwolenie na remont i myślę, że za jakieś dwa miesiące ruszymy z pierwszymi pracami - zapowiada Marcin Nowakowski. Na początek lifting mają przejść dwa parterowe budynki znajdujące się od frontu. - Ten po lewej stronie chcemy wynająć bankowi i klubowi fitness, a w budynku po prawej stronie, w starej kuźni, chcemy, żeby powstała restauracja - ujawniają szczegóły właściciele.

Na metamorfozę samej fabryki trzeba będzie trochę poczekać. Budynek zabytkowej cukrowni, która budowana była pod koniec XIX w. przez ówczesnych właścicieli dóbr opolskich, rodzinę Kleniewskich, remontowany ma być nie wcześniej jak za półtora roku. W planach jest uruchomienie w nim hotelu, sali weselnej i konferencyjnej.

I na tym nie koniec. - Jak zakończymy remont głównych istniejących budynków, chcemy w przyszłości wybudować na placu, gdzie składowane były buraki, centrum rozrywki, z minigalerią i dyskoteką. Będzie to nie wcześniej jak za pięć lat - uważają nowi właściciele nieruchomości przy ul. Fabrycznej.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski