Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W domu są niepokonani. Start Lublin wygrał wysoko ze Stalą Ostrów Wlkp. (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
Hala Globus zamienia się w twierdzę koszykarzy Polskiego Cukru Startu. W trzecim domowym meczu sezonu lubelska drużyna odniosła trzecie efektowne zwycięstwo. Zespół trenera Artura Gronka wygrał z niepokonaną wcześniej Stalą Ostrów Wlkp. 90:71.

Przed przyjazdem do Lublina w ekipie Stali, która wygrała cztery wcześniejsze ligowe potyczki, doszło do roszad kadrowych. W kadrze ostrowian zabrakło kontuzjowanego Ojarsa Silinsa i Quentina Snidera, z którym klub rozwiązał kontrakt. Goście przyjechali w 10-osobowym składzie, z czego dwóch graczy tylko symbolicznie zapoznało się z parkietem hali Globus, a Mateusz Zębski zgłaszał uraz.

Wydawało się więc, że z upływającym czasem i narastającym zmęczeniem intensywnością spotkania, dłuższa rotacja w drużynie Startu będzie sprzyjała gospodarzom w walce w końcowych minutach. To potwierdziło się na boisku. Początek meczu był wyrównany, z niewielką przewagą lublinian. Gdy jednak czerwono-czarni przestali trafiać, rywale odskoczyli na kilka punktów i wygrali inauguracyjną kwartę 26:18.

W szeregach Stali brylował Adonis Thomas, który na różne sposoby starał się niwelować problemy swojego zespołu. Wiele dobrego robił również 35-letni Damian Kulig.

Natomiast lublinianie mieli problemy z rzutami z dystansu, ale siła ofensywna rozkładała się na wszystkich graczy. Już w pierwszej połowie punkty na swoje konto zapisali wszyscy zawodnicy, którzy weszli na parkiet. Drużyna straciła natomiast Kregora Hermeta, który zakończył grę po pięciu minutach. Estończyka dopadł w minionym tygodniu wirus żołądkowy. - Nie trenował ani jednego dnia. Jedynie rzuty przed samym meczem, ale nie można tego nazwać normalnym przygotowaniem do meczu. Był chory i leżał w domu – tłumaczy trener, Artur Gronek.

Po słabszej pierwszej kwarcie gospodarze na początku drugiej wykorzystali grę zmienników u rywali i szybko odrobili straty. Ławka Stali w całym spotkaniu nie dołożyła do dorobku drużyny ani jednego punktu (zmiennicy Startu zdobyli 26 punktów).

Miejscowy zespół coraz mocniej zaczął dominować pod koszami. Goście do przerwy nie mieli ani jednej zbiórki pod koszem przeciwnika, a Start w ataku zebrał siedem piłek. W całym spotkaniu czerwono-czarni zebrali w sumie 47 piłek (ich rekord sezonu), z czego aż 23 pod koszem atakowanym. W tej statystyce rządził Klavs Cavars, mający 19 zbiórek (12 w ataku).

- To się przełożyło na to, że zespół z Lublina oddał 33 rzuty więcej. Ciężko w takiej sytuacji wygrać spotkanie – mówi szkoleniowiec Stali. - Nie ma sensu usprawiedliwiać się składem, jakim byliśmy. Zbierać piłki możemy zawsze, a zawiodła właśnie przede wszystkim zbiórka defensywna – dodaje Andrzej Urban.

Po 20 minutach gry ostrowianie byli jeszcze lepsi o punkt (45:44). W lubelskiej drużynie najdłużej na parkiecie w tym okresie przebywał Kacper Młynarski – ponad 14 minut. W Stali po 18 minut grali Thomas oraz Jakub Garbacz, a Aigars Skele spędził na boisku ponad 15 minut.

Trzecia kwarta okazała się decydująca. Do mocnej i twardej obrony, zawodnicy Startu dołożyli skuteczną grę w ataku. W połowie tej części gry lublinianie prowadzili 61:53. Ofensywę gospodarzy napędził Młynarski, który w ciągu czterech minut trafił trzy „trójki”.

Ostatnią kwartę Start rozpoczął serią 8-0, a na cztery minuty przed końcem spotkania miejscowi wygrywali różnicą 19. Lublinianie odnieśli trzecie domowe zwycięstwo. Natomiast w najbliższy czwartek, 27 października, czerwono-czarni udadzą się do Zielonej Góry i spróbują po raz pierwszy w tym sezonie wygrać na boisku rywala.

Polski Cukier Start Lublin – BM Stal Ostrów Wlkp. 90:71 (18:26, 26:19, 25:15, 21:11)

Start: Dorsey-Walker 21, Młynarski 16, Cavars 14 (19 zbiórek), Smith 8, Pelczar 7, Szymański 6, Krasuski 6, Melvin 5, Dziemba 5, Hermet 2. Trener: Artur Gronek

Stal: Thomas 21, Kulig 18, Skele 16, Garbacz 10, Djurisić 6, Zębski, Siewruk, Załucki, Rozpędowski, Rachwalski. Trener: Andrzej Urban

Sędziowali: Michał Proc, Adam Wierzman, Paweł Pacek
Widzów: ok. 800

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski