Pożar w akademiku UMCS wybuchł w sobotę, kilkanaście minut po godz. 22. Alarm zawył przy portierni, a spod drzwi zamkniętego pokoju zaczął wydobywać się dym.
Administracja domu od razu poinformowała straż pożarną, pogotowie i policję. - Na miejsce natychmiast zbiegła się większość mieszkańców akademika. Na szczęście drzwi udało się wyważyć i weszliśmy do środka - wspomina Ania, jedna z mieszkanek pechowego piętra. - Część osób tylko patrzyła, inni zajęli się gaszeniem płomieni - dodaje.
Najpierw studenci gasili ogień wodą. Kiedy nie pomagało, w ruch poszła gaśnica proszkowa. Zanim na miejsce przybyli funkcjonariusze odpowiednich służb, było już po wszystkim.
Bilans - to zniszczony tapczan i spalone rzeczy osobiste gospodarza pokoju. Jedna osoba trafiła na obserwację do szpitala po podtruciu się dymem. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Co było przyczyną nieszczęścia? - Prawdopodobnie przyczyną pożaru był niedopałek papierosa. Warto jednak podkreślić, że czekamy na dokładny raport służb BHP, który wyjaśni okoliczności związane z zaprószeniem ognia - poinformowała Aneta Śliwińska z biura prasowego UMCS.
- Jestem niepalący. Tego dnia byłem w pokoju, wieczorem, przez kilka minut. Przez cały dzień w kontakcie tkwiła wtyczka od przedłużacza. Podczas porządkowania pokoju po pożarze zauważyłem, że była wyraźnie nadpalona. Być może to właśnie ta nieszczęsna wtyczka była przyczyną zaprószenia ognia - przekonuje Mateusz, gospodarz zniszczonego pokoju.
Straty opiewają na ok. 800 zł.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?