Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór w samym centrum Firleja. Kierujący BMW, 23-letni mieszkaniec tej miejscowości skręcając w ulicę Krótką stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji.
– Auto zerwało dwa przęsła metalowego płotu, przejechało przez ogródek i uderzyło w ogrodzenie drugiej posesji niszcząc kilka metrów stalowej siatki. Wezwani na miejsce policjanci bardzo szybko ustalili przyczynę kolizji – wyjaśnia mł. asp. Grzegorz Paśnik, rzecznik prasowy lubartowskich policjantów.
Kierowca był pijany, miał 1,2 promila alkoholu. Mężczyzna w takim stanie przejechał przez całe centrum miasteczka i na całe szczęście dla innych dopiero tuż pod własnym domem rozbił auto.
– Za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna – dodaje Paśnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?