Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kazimierzu trwa spór o wąwozy pomiędzy radnym a przewodnikiem turystycznym i władzami miasta

Karolina Ryniak
Karolina Ryniak
Archiwum
W Kazimierzu Dolnym jeden z przewodników turystycznych zorganizował akcję sprzątania wąwozów i zaprosił do niej radnego Janusza Kowalskiego. To odpowiedź na interpelację, w której Kowalski twierdzi, że to turyści odpowiadają za zaśmiecanie wąwozów. Na akcji radny się nie pojawił.

- Chciałem pokazać jak jest i wziąć pod lupę prawdziwość słów oraz intencje tak znaczącej osoby publicznej. Sam zajmuję się oprowadzaniem turystów i dokładam wszelkich starań żeby nikt nie zaśmiecał wąwozów. Mało tego jestem tu kilka razy w miesiącu i sprzątam - mówi Oskar Kosowski, kazimierski przewodnik.

W okolicach Kazimierza Dolnego Kosowski mieszka od niedawna, ale stara się zaktywizować społeczność lokalną do działania na rzecz miasta i okolic.

- To miasteczko turystyczne z ogromną liczbą wydarzeń kulturalnych. Pieniądze dla tak małej gminy w stosunku do oczekiwań społecznych są niewielkie. Jako mieszkańcy też musimy dać coś od siebie. Dlatego po przeczytaniu interpelacji radnego Kowalskiego zwróciłem się do niego z przysłowiowym „sprawdzam” - dodaje przewodnik.

Kosowski uważa, że Janusz Kowalski zamiast osobistej konfrontacji woli „chować się” za swoim blogiem internetowym. Tam, jak zaobserwował przewodnik, nie brakuje słów krytyki pod adresem tych, którzy nie zgadzają się z radnym.

Przewodnik naliczył ponad pięćdziesiąt wpisów, w których zostały naruszone jego dobra osobiste. Oczekuje sprostowania oraz przeprosin ze strony radnego. W innym przypadku zapowiada dalsze działania z uwzględnieniem wejścia na drogę prawną.

Co z tą interpelacją?

W swoim wniosku radny Kowalski winą za stan wąwozu Korzeniowego obarcza uczestników nocnego zwiedzania Kazimierza oraz firmy przewożące tamtędy turystów. Nie chodzi tylko o śmieci, ale przede wszystkim o załatwianie potrzeb fizjologicznych przez turystów.

- Wąwóz Korzeniowy dwa tygodnie temu był sprzątany przez mieszkańców. Wiem, że jest czysty. To ja zorganizowałem w 2011 roku pierwsze sprzątanie wąwozów, nie trzeba mnie zatem zapraszać do tego typu akcji - mówi radny Janusz Kowalski i dodaje. - Pana Kosowskiego osobiście nie znam. Nie będę rozmawiał z człowiekiem, który mi grozi, albo stawia żądania.

W swoim wniosku radny zaznacza, że na miejscu, w wąwozie brakuje także odpowiedniej ilości koszy na śmieci oraz tablic informacyjnych.

Za to dostało się również władzom miasta. Co na to urząd?

- Po pierwsze wąwóz Korzeniowy należy do Skarbu Państwa, po drugie liczy kilkaset metrów i nie wyobrażam sobie ustawienia tam śmietników co kilkadziesiąt kroków. A tablica informacyjna jest przy wejściu do wąwozu. Z jednej strony mówi o obiekcie przyrodniczym, z drugiej znajduje się informacja, z której wynika jak nie należy się tu zachowywać - tłumaczy Dariusz Wróbel, zastępca burmistrza Kazimierza Dolnego. - Moim zdaniem wniosek jest chybiony - dodaje Wróbel.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Ranking najbogatszych województw. Które miejsce zajmuje Lubelskie

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski