Do zdarzenia doszło w czwartek ok. godziny 21. Strażacy przebywający w jednostce dostali wezwanie do pożaru. - Pojechaliśmy do zdarzenia przy ulicy Kamiennej - relacjonuje kapitan Rosiek. - Na terenie jednostki został dyspozytor, który zamknął szlaban i bramy - mówi.
Jak czytamy w Onecie w tym czasie, kiedy strażacy walczyli z płomieniami do jednostki włamał się młody mężczyzna. Wsiadł do służbowego samochodu dostawczego straży pożarnej. Następnie staranował szlaban oraz bramę i uciekł.
- Sprawa natychmiast została zgłoszona na policję - relacjonuje kapitan Rosiek. - Po godzinie mężczyzna miał kolizję w okolicy Słomnik. Został zatrzymany przez policję, a nasz samochód trafił na policyjny parking - konkluduje rzecznik prasowy.
Źródło: Onet