Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W lokalu można palić papierosy. Czy to dobrze?

Łukasz Chomicki, SAN
W Polsce papierosy pali około dziewięć milionów osób
W Polsce papierosy pali około dziewięć milionów osób Małgorzata Genca
Sejm uchwalił w czwartek ustawę antynikotynową. Przepisy nie są jednak tak restrykcyjne jak zapowiadano. To efekt poselskich poprawek, dzięki którym całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych nie dotyczy m.in. pubów i restauracji. Za ustawą głosowało 217 posłów, przeciw - 165, a 48 wstrzymało się od głosu.

- Jestem właścicielką baru i cieszę się, że posłowie podjęli taką decyzję. Całkowity zakaz palenia w moim lokalu wiązałby się ze spadkiem liczby klientów, a co za tym idzie, moich dochodów - mówi Urszula Tarczyńska, właścicielka baru pod Lublinem. - Prywatnie uważam jednak, że w lokalach powinny być wydzielone miejsca dla osób palących.

Projekt autorstwa sejmowej komisji zdrowia zakładał wprowadzenie całkowitego zakazu palenia w wielu miejscach publicznych, m.in. na przystankach komunikacji publicznej i w lokalach. Złagodzenie ustawy zaproponowali posłowie PO.

Zgodnie z ich poprawkami, właściciele lokali o powierzchni do 100 mkw. sami będą decydowali, czy lokal jest dla palących, czy niepalących. W przypadku większych sal, palacze będą mieli wydzielone pomieszczenie. Palenie będzie dopuszczalne w wydzielonych pomieszczeniach, m.in. w szpitalach, akademikach i szkołach.

Ustawa całkowicie zakazuje natomiast palenia na przystankach, w środkach transportu publicznego i miejscach wypoczynku i zabawy dzieci (np. na plażach).

Za złamanie zakazu będzie groziło 500 zł mandatu, a za nieumieszczenie informacji o zakazie palenia - grzywna. Ustawa trafi teraz do Senatu.

Nowelizację ostro skrytykowało PiS, które chciało całkowitego zakazu palenia. - Albo ulegniemy w Polsce lobby właścicieli niewielkich lokali, albo wygra zdrowie publiczne - apelował jeszcze w trakcie głosowania Bolesław Piecha, były wiceminister zdrowia w rządzie PiS i obecny szef komisji zdrowia.

Jak głosowali

W głosowaniu nad "antynikotynową" ustawą brali udział posłowie z Lubelszczyzny. Palenie w lokalach poparli Elżbieta Kruk i Krzysztof Michałkiewicz z PiS. Podobnego zdania była Joanna Mucha z PO. Przeciwny paleniu był Jan Łopata z PiS. Janusz Palikot z PO nie wziął udziału w głosowaniu.

Nasza sonda

Czy popieram zakaz palenia

Katarzyna Grudzień
Nie palę, ale jestem przeciwniczką zakazu palenia w miejscach publicznych. To dyskryminacja. Nie mam nic przeciwko paleniu na przystankach, ale w restauracjach powinny być wydzielone strefy.

Stanisław Jaremek
Jestem za wprowadzeniem zakazu. Może nie należy działać zbyt radykalnie, ale coś trzeba zrobić, bo palenie szkodzi nie tylko palaczom. Nie należy karać właścicieli restauracji za to, że ktoś zapalił w ich lokalu.

Andrzej Stępień
Jestem za zakazem, ale uważam, że kary za palenie są zdecydowanie za wysokie. W Polsce jest dużo śmiesznych rzeczy, np. kary dla niebezpiecznych kierowców są mniejsze niż dla palaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski