Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lubartowie radni przyznali sobie wyższe diety. Mieszkańcy chcą ich odwołać

Katarzyna Piekarczyk
Katarzyna Piekarczyk
AG/archiwum
Ponad 1000 osób podpisało się już w sprawie przeprowadzenia referendum o odwołanie obecnej rady miasta w Lubartowie. Powodem są rażące, ponad 100 proc., podwyżki diet, które pod koniec sierpnia uchwali sobie radni, a także niedotrzymywanie wyborczych obietnic. Inicjatorzy referendum podpisy zbierają od poniedziałku.

Z 500 zł, które do tej pory otrzymywali miesięcznie rajcy, dieta wzrosła do 1050 zł. Mieszkańcy Lubartowa są oburzeni taką postawą, a także tym, że równocześnie radni uchwalili im podwyżki za odpady, wodę i ścieki.

- Radni nie mają pomysłu na to jak rozwiązywać problemy mieszkańców, ale za to podwyższają swoje diety. Dlaczego niektórzy za kilka godzin pracy społecznej w ciągu miesiąca mają brać 1000 zł na rękę? Przecież dieta radnego nie jest wynagrodzeniem. Słyszałam jak radni argumentowali swoje podwyżki mówiąc, że w sąsiednich samorządach mają więcej - mówi Elżbieta Wąs z fundacji Miasto Obywatelskie Lubartów, jedna z inicjatorek zbierania podpisów za odwołanie rady miasta w Lubartowie.

Za podwyższeniem diet radnych głosowali przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej i Wspólnego Lubartowa.

Uchwała została przyjęta na sesji 23 sierpnia, a weszła w życie od 1 września. 16 radnych głosowało za, przeciw było 2, 1 osoba wstrzymała się, a 2 były nieobecne.

- Zagłosowali radni tzw. koalicji dietetycznej. Na tej samej sesji wnosiłem o obniżenie opłat za ścieki, ale bezskutecznie – mówi przewodniczący rady miasta Lubartów Jacek Tomasiak, który też zbiera głosy za odwołaniem obecnej rady.

W Lubartowie o ponad 120 % wzrosły opłaty za śmieci, natomiast o 10%, za wodę i ścieki.

-Ludzie czują się oszukani, ponieważ wyjęto z ich portfeli olbrzymie sumy pieniędzy. W budżecie miasta brakuje pieniędzy na rzeczy podstawowe – dodaje Tomasiak.

Burmistrz Lubartowa uważa, że mieszkańcy powinni dać szansę obecnym radnym na realizację postulatów, z którymi szli do wyborów.

- Szanujemy głos mieszkańców. W tej sytuacji na pewno niepotrzebne są emocje. Jestem zbudowany współpracą radnych na rzecz mieszkańców naszego miasta ponad podziałami politycznymi. Obecna rada to drużyna. Po raz pierwszy od kilku kadencji w radzie zapanowała jedność. Niestety są tacy, którzy chcą tą jedność zburzyć, kosztem budowania własnego kapitału politycznego i to jest przykre – mówi Krzysztof Paśnik, burmistrz Miasta Lubartów.

Wnioskowanie o odwołanie rady możliwe jest po 10 miesiącach jej urzędowania. Do przeprowadzenia referendum potrzeba złożyć w PKW 1750 podpisów.

Mieszkańcy po pierwszym dniu zebrali już 1000. Mają na to 60 dni. W referendum, aby było ważne, musi wziąć udział 6 tys. mieszkańców.

Możliwe, że głosowanie w Lubartowie odbędzie się jeszcze w listopadzie. Mieszkańcy odpowiedzą na pytanie: Czy jesteś za odwołaniem rady miasta Lubartów?

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski