Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W lubelskim ratuszu będzie więcej ochrony. „Żeby było bezpieczniej”

Artur Jurkowski
EP
Dodatkowy strażnik miejski pilnuje gmachu lubelskiego ratusza. Żeby było bezpieczniej - przekonują urzędnicy. I zastrzegają, że wzmocnienie ochrony nie ma nic wspólnego z groźbami, które otrzymał prezydent Lublina.

- Chodzi o zapewnienie właściwego poziomu bezpieczeństwa obiektu jakim jest ratusz - tłumaczy Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Miasto wzmocniło ochronę swojej głównej siedziby. Do tej pory zajmował się tym jeden miejski strażnik. Teraz jest ich już dwóch.

- Jeden funkcjonariusz to zdecydowanie za mało: gdy podejmował interwencje czy nawet wychodził do toalety to budynek pozostawał praktycznie bez ochrony - tłumaczy Jacek Kucharczyk, komendant Straży Miejskiej w Lublinie w Lublinie.

Ochrona budynku została wzmocniona kilka dni po tym, gdy prezydent Lublina otrzymał - podobnie jak 8 innych prezydentów - list z pogróżkami.

Zobacz też: Krzysztof Żuk też dostał list z pogróżkami

- Te dwa wydarzenia nie mają ze sobą związku. Plany wzmocnienia ochrony były rozważne, zanim prezydent otrzymał list z pogróżkami - mówi Duma.

- Oglądać zdjęcie ze swoją zakrwawioną twarzą i czytać groźby śmieci nie jest przyjemne. Na to zdarzenie patrzę z olbrzymim niepokojem, bo istotą pracy prezydenta jest stały kontakt z mieszkańcami - mówi prezydent Krzysztof Żuk.

I dodaje: - Tam, gdzie będzie to uzasadnione, będziemy poprawiać bezpieczeństwo m.in. rozbudowując monitoring wizyjny.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski