Przemysław Drużka szefował wcześniej kuchni jednej z największych warszawskich restauracji. Postanowił spróbować szczęścia i rozpocząć pracę na własny rachunek. Tak trafił do Lublina, gdzie już dziś otwiera nowy lokal z amerykańską kuchnią.
- Lepszej lokalizacji na restaurację nie mogłem sobie wymarzyć. Bliskość miasteczka akademickiego, centrum handlowego oraz budynku teatru muzycznego, filharmonii i Centrum Spotkania Kultur, które niebawem zaczną tętnić życiem - zapewnia Drużka. W "Red Rock City", ul. Marii Curie-Skłodowskiej 3, znajdziemy wyłącznie przysmaki kuchni amerykańskiej. Skąd pomysł na lokal z takim menu?
- Myślę, że kuchnia amerykańska przeżywa w Polsce renesans i na pewno znajdzie się wielu amatorów soczystych i pysznych hamburgerów oraz innych dobrych dań - zachęca Przemysław Drużka.
Tym samym tropem podążają właściciele nowego baru "Ugryź Przegryź", ul. Langiewicza 10. Miejsce to jest kombinacją kuchni polskiej i amerykańskiej. - Burgery przygotowujemy w duchu Slow Food, na bazie znakomitej wołowiny i warzyw, do których serwujemy domowe frytki oraz sos - zachęcają właściciele. W celu podkreślenia naturalności składników burgery podawane są tam na litym drewnie. Na miejscu możemy też zjeść pizzę.
A już w tę sobotę w starej kamienicy na ul. Bramowej 2-6 otwiera się bar "Stół i Wół". W czwartek trwały jeszcze gorączkowe przygotowania i ostatnie porządki. Czym zaskoczy nas to miejsce?
- Oprócz znakomitych mięs i tytułowej wołowiny, będziemy kusić mieszkańców piwem prosto z tanka. Nie ma w Lublinie drugiego takiego baru, w którym możemy spróbować świeżego piwa, które przyjechało do nas z browaru prosto po uwarzeniu - zachęca Filip Lewak z baru "Stół i Wół".
Kule mozzarelli, pikantna włoska kiełbasa i salami milano sprowadzane wprost ze słonecznej Italii. Przy ul. Weteranów 19a powstała pizzeria, która składniki do swoich dań zamawia z zagranicy. Chce, aby jej dania były jak najbardziej autentyczne.
- Szukaliśmy pomysłu na to, aby czymś się wyróżnić. W naszym mieście jest bardzo dużo nijakości. Często klienci poszukują innych smaków, czegoś nowego. A w Lublinie nie ma niestety zbyt wielu lokali, które zadają sobie trud i decydują się na sprowadzanie składników do pizzy prosto z Włoch - przyznaje Monika Nowicka z "Al Nero". Lokal ruszył 24 stycznia i już zyskał sobie wielu sympatyków.
Jak nowe restauracje poradzą sobie z konkurencją? To się niedługo okaże.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?