W Lublinie powstanie Narodowy Instytut Medycyny Głosu i Mowy

List intencyjny w tej sprawie podpisano niedawno na konferencji Pacific Voice Conference, która odbyła się w Lublinie. Decyzja została podjęta pomiędzy lubelską firmą R-Soft Studio, fundacją Pacific Voice & Speech, firmą Aurismed, Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Chełmie oraz Politechniką Lubelską.

- Narodowy Instytut Głosu i Mowy ma być flagą polskiej innowacji w procesie rehabilitacji głosu, mowy jak i innych zaburzeń komunikacji ludzkiej - zapowiada Renata Nowakowska, dyrektor generalny R-Soft Studio.

Taki instytut będzie pierwszą tego rodzaju placówką w Europie.

- To będzie unikalne centrum, unikalny instytut, unikalna klinika. Nie ma takiego miejsca na świecie, gdzie usługi o tak szerokim spectrum są w jednym miejscu. Obecnie podobne instytuty tworzą się w kilku miejscach na świecie - dodaje prof. Krzysztof Izdebski, prezes Pacific Voice and Speech Foundation.

W skład pracowników instytutu będą wchodzić naukowcy, lekarze, logopedzi jak i grupa technologów z branży bioinżynierii, a przede wszystkim branży IT. Instytut będzie wyposażony w najbardziej zaawansowane aparaty badawcze.

- Obecne czasy to połączenie medycyny z IT. Jesteśmy bardzo dumni, że jako jedyna firma z branży IT w Europie, decyzją zarządu zostaliśmy przyjęci do Światowego Konsorcjum Głosu. To wielkie wyróżnienie - mówi Nowakowska.

Zabiegi chirurgiczne, rehabilitacja i trening głosu

Narodowy Instytut Medycyny Głosu i Mowy w Lublinie ma być wielobranżową grupą kliniczną, naukową, technologiczną i pedagogiczną poświęconą problemom głosu i mowy. Placówka będzie oferować najnowocześniejsze rozwiązania kliniczne poprzez multidyscyplinarną obsługę i najlepsze rozwiązania leczenia komunikacji ludzkiej przez terapię chirurgiczną, medyczną, logopedyczną i pedagogikę głosu i mowy.

- NIGIM zrzesza takie podzespoły jak: medycyna, nauka badawcza, technologia, pedagogika, dydaktyka w powiązaniu z ośrodkami szpitalnymi, naukowymi i uniwersytetami w Polsce i za granicą. Spectrum kliniczne jest uzupełniane przez współpracę z innymi dziedzinami medycyny, np. radiologią, onkologią, pulmonologią, neurologią, audiologią, foniatrią - wymienia prof. Izdebski. I zaznacza, że pomoc jak i klientela instytutu będzie różna. Instytut będzie zajmował się leczeniem, rehabilitacją i treningiem głosu i mowy.

- Oddział raka krtani zajmie się rekonstrukcją straconych strun głosowych (u bezkrtaniowców) poprzez implantacje silikonowych strun. Rozpatrujemy możliwość wykonywania takich protez z rynku polskiego. Takich ludzi jest w Polsce około 3000 rocznie - zaznacza prof. Izdebski.

Następna duża grupa to klienci, którzy będą korzystać z kliniki fizjologii i medycyny artystycznej. To śpiewacy, muzycy, aktorzy, tancerze czyli osoby, których ciało i głos są instrumentami pracy.

- Zależy nam, aby to był instytut wyjątkowy na skalę światową. Następna, grupa to pacjentów to osoby młode i dzieci, czy też osoby starsze potrzebujące rehabilitacji i treningu głosu i mowy. Ci będą obsługiwani poprzez połączenie technologii mobilnej i rożnymi aparatami i aplikacjami, które jeszcze niedawno były w sferze fantazji, a dziś stają się rzeczywistością - mówi Renata Nowakowska, dyrektor generalny R-Soft Studio.

Innowacyjność i nowoczesność

Główną misją instytutu będzie szybka i skuteczna poprawa zaburzeń głosu oraz budowanie podstaw technologi pomocnej osobom pozbawionym możliwości normalnej komunikacji.

Instytut będzie zajmował się także dydaktyką, dawał kursy i warsztaty, publikował prace i sprowadzał specjalistów oraz ekspertów z kraju i zagranicy do współpracy.

Nasi rozmówcy podkreślają, że innowacyjność i wyjątkowość Narodowego Instytutu Medycyny Głosu i mowy to jego misja o cele. - Nawet pozwolę sobie stwierdzić, że ten instytut będzie w czołówce światowej, jeśli zostanie zbudowany na solidnych fundamentach nauki, medycyny i biznesu - mówi prof. Krzysztof Izdebski.

Kiedy instytut ruszy na dobre w Lublinie?

- Oby jak najszybciej. Prowadzimy rozmowy i szukamy odpowiedniego miejsca na usytuowanie takiego Instytutu - odpowiada.

Co o tym pomyśle sądzą lubelscy lekarze?

- Takie miejsce jest wyjątkowo potrzebne w Polsce. Mam nadzieję, że te deklaracje się spełnią, bo idea jest bardzo słuszna - uważa prof. Janusz Klatka, kierownik Kliniki Otolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej w SPSK4 w Lublinie.

- Taka współpraca specjalistów, lekarzy z uczelni medycznych z branżą innowacyjną jest możliwa, bo mamy kadrę wybitnych audiologów czy foniatrów - dodaje profesor.

O tych wszystkich planach i i zastosowaniu nowoczesnych technologii IT w medycynie rozmawiali naukowcy i specjaliści w czasie konferencji Pacific Voice Conference, która odbyła się na początku października w Lublinie.

- Kongres był wielką promocją nie tylko Lublina, ale i Polski. Uczestnicy Kongresu to wybitni naukowcy z całego świata. Większość z nich była w Polsce pierwszy raz - podkreśla Nowakowska.