W Lublinie powstanie oddział SMS dla przyszłych mistrzyń w piłce ręcznej

Niepubliczne Liceum Ogólnokształcące Szkoła Mistrzostwa Sportowego ZPRP powstanie z inicjatywy Związku Piłki Ręcznej w Polsce oraz miasta Lublin. - Szkoła będzie kształciła i szkoliła młode piłkarki ręczne i dokonywała selekcji talentów. Będziemy wtedy spokojniejsi o poziom sportowy. Ta inicjatywa wpisuje się w naszą strategię rozwoju sportu – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Obecnie w kraju działa tylko jedna taka szkoła dla kobiet (oraz trzy dla mężczyzn). Ponad 20 lat temu powstała ona w Gliwicach, a następnie została przeniesiona do Płocka. Od nowego roku szkolnego dołączą placówki w Lublinie, a także w Kaliszu. - Od dawna chcieliśmy, żeby szkoła powstała w stolicy żeńskiej piłki ręcznej w Polsce. Jest tu zespół, który ponad 20 razy był mistrzem kraju, więc tworzy bardzo duży potencjał dla przyszłego szkolenia – podkreśla Henryk Szczepański, prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

We wrześniu naukę w NLO SMS ZPRP Lublin rozpocznie 16 dziewcząt. Według związku jest to optymalna liczba zawodniczek w klasie dla właściwego procesu szkolenia. Trenerem tej grupy będzie była zawodniczka lubelskiej drużyny, Izabela Puchacz (pełniąca także rolę zastępcy dyrektora ds. sportowych). W następnych latach dołączą kolejni trenerzy. - To wielkie pole do zagospodarowania wszystkich, którzy od dawna funkcjonują w piłce ręcznej. Nie wszystko wydarzy się w jednym czasie, ale te osoby będą mogły w ej szkole być wykorzystane – podkreśla Szczepański.

Placówka, której dyrektorem została Edyta Małecka, funkcjonować będzie na bazie XXX Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Jana Twardowskiego na ul. Wajdeloty 12. Szkoła Mistrzostwa Sportowego będzie wynajmować powierzchnie oraz zatrudni dodatkowo nauczycieli liceum. - Od początku zależało nam i związkowi, żeby szkoła była związana z dobrym lubelskim liceum. I tak się stało. Szkoła ma charakter niepubliczny, czyli organem prowadzącym będzie Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Będzie ona współfinansowana przez miasto i związek. Zasady współfinansowania przez miasto są opisane w prawie oświatowym. Związek zaangażuje się na swoich zasadach. Nie obawiamy się więc niepowodzenia tego przedsięwzięcia z punktu widzenia finansowego – informuje Mariusz Banach, wiceprezydent ds. oświaty i wychowania.

Władze ZPRP mają nadzieję, że powstanie dwóch kolejnych SMS pozwoli wychować większą liczbę zawodniczek, które zasilą drużyny narodowe oraz zespoły w lidze zawodowej. - U mężczyzn mamy nadmiar chętnych do gry w lidze zawodowej. U kobiet jest odwrotnie – zauważa Szczepański.

W tym sezonie w PGNiG Superlidze piłkarek ręcznych występuje tylko osiem zespołów. W środę ogłoszone zostanie rozszerzenie ligi. - Lublin powinien trochę oddać polskiej piłce ręcznej i szkolnictwu sportowemu. W waszym zespole gra lub grało bardzo dużo absolwentek Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gliwicach, czy w Płocku. Wymienię tylko Kingę Achruk, siostry Baranowskie, Werę Gawlik, a z młodszego pokolenia Nosek, Rosiak, czy Nocuń. Te zawodniczki wychowały się w Szkole Mistrzostwa Sportowego i sami możecie ocenić na swoim terenie, jaką wartość dodały waszej drużynie – dodaje Henryk Szczepański.

Zasady rekrutacji do SMS w Lublinie związek ma ogłosić w najbliższych dniach.