- Moje córeczki ładnie rosną, jedzą i są naprawdę grzeczne. Znajdują się jeszcze w szpitalu, ale mam nadzieję, że dwie wyjdą już w najbliższy czwartek lub piątek do domu. Hania musi dłużej zostać, bo nadal jest w inkubatorze. Jej stan zdrowia już się polepsza. Najgorsze za nami - opowiada Dorota Popek, mama trojaczek.
Zuzia, Antosia i Hania urodziły się 15 czerwca w szpitalu przy Staszica. Ważyły 1700, 1650 i 1570 gramów. - Hania i Zuzia są bliźniakami jednojajowymi. Widać podobieństwo - przyznaje mama.
To pierwszy dzieci Doroty i Przemysława Popków ze Świdnika. Opowiadają, że w ich rodzinach nigdy nie rodziły się bliźniaki. - Byliśmy bardzo zaskoczeni w momencie pierwszego USG jak oznajmił nam lekarz, że będą trojaczki. W czasie ciąży dosyć dobrze się czułam - mówi kobieta.
Czy jakoś specjalnie przygotowywała się na narodziny trojaczek? - Myślę, że trudno się do tego przygotować. Po prostu zamiast jednego ubranka, kupowałam od razu trzy komplety - wyjaśnia pani Dorota.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Postanowił przenieść tatę w czasy PRL-u. Pomógł mu w tym Mateusz Gessler
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?