Policjanci 2 października manifestowali w stolicy. Wcześniej wdrożyli „strajk włoski”, a od samego początku protestu udzielają kierowcom pouczeń zamiast mandatów. I to widać w statystykach. W lipcu i sierpniu ub. roku policjanci z komendy miejskiej nałożyli na kierowców łącznie 5169 mandatów. W analogicznym okresie w tym roku liczba ta spadła do 598.
Spadek mandatów przekłada się na wzrost pouczeń. W lipcu i w sierpniu policjanci z KMP w Lublinie udzielili ich łącznie 747. W tym samym okresie rok wcześniej pouczeń było dużo mniej: 356.
Przypomnijmy jakie żądania mają służby mundurowe i co jest „kością niezgody” w rozmowach z ministerstwem: zmiany w systemie emerytalnym, odmrożenie waloryzacji płac, płatne nadgodziny, w pełni płatne zwolnienia lekarskie, wzrost pensji o 650 zł w 2019 roku, a rok później o kolejne 500 zł. Wczoraj odbyło się kolejne spotkanie mundurowych z resortem. Rezultaty rozmów nie są jeszcze znane, ale jeśli strony dojdą do porozumienia to być może trwający od lipca protest zostanie zakończony.
Do wczorajszego spotkania doszło po wypowiedzi szefa MSWiA, Joachnima Brudzińskiego, w której odnosząc się do manifestacji służb mundurowych, powiedział, że jest gotowy do rozmów.
Artur Garbacz, szef lubelskiego NSZZ Policjantów zdementował informację podaną przez „Gazetę Wyborczą”, jakoby 1 i 11 listopada policjanci w ramach protestu mieliby przebywać na zwolnieniach lekarskich. - Takiego pomysłu nie było. Okres Wszystkich Świętych jest szczególnie newralgiczny i taka forma protestu nie wchodzi w grę.
Policjanci 2 października manifestowali w stolicy
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?