Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lublinie znikną niektóre sklepy z wódką

Artur Jurkowski
Maciej Bielecki: - Jeśli radni zmienią zasady przyznawania koncesji będę musiał zamknąć sklep
Maciej Bielecki: - Jeśli radni zmienią zasady przyznawania koncesji będę musiał zamknąć sklep Jacek Babicz
- Będę musiał zamknąć sklep. Bez możliwości sprzedawania alkoholu nie dam rady utrzymać placówki. Obroty spadną o 30-40 procent - nie ukrywa Maciej Bielecki, prowadzący sklep spożywczy przy ul. Nałkowskich. Powód? Ratusz chce zmienić zasady przyznawania koncesji na sprzedaż napoi alkoholowych. Chodzi o "mocne" trunki: wino, wódkę. Projekt uchwały jest już gotowy. Radni będą nad nim debatować 29 marca.

- To zmiany porządkowe. Nie chodzi ustanowienie prohibicji - zastrzega Piotr Dreher, radny PO i przewodniczący Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Lublinie.

- Doprecyzowujemy po prostu gdzie mogą znajdować się punkty sprzedaży napoi alkoholowych - uzupełnia Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Chodzi o ich odległość od tzw. placówek chronionych, m.in. przedszkoli, szkół, kościołów.

Obecne przepisy, jeszcze z 1993 r., mówią, że koncesji nie dostają sklepy, które "usytuowane są na nieruchomościach graniczących" m.in. z miejscami kultu religijnego, placówkami oświatowymi. - Nie jest jednak sprecyzowane o jaką nieruchomość chodzi: gruntową czy lokalową. A to powoduje kłopoty przy wydaniu koncesji - wyjaśnia Kieliszek.

Efekt? - W jednym bloku może funkcjonować sklep z alkoholem i przedszkole jeśli tylko są oddzielone od siebie innymi sklepami czy punktami usługowymi - tłumaczy Kieliszek. Takie przypadki ma wykluczyć obecnie proponowana zmiana. - Wskazujemy, bowiem, że chodzi o sąsiedztwo nieruchomości gruntowych - mówi Kieliszek.

Nie dotyczy to jednak wszystkich przypadków. Np. w Galerii Centrum będzie można sprzedawać alkohol, mimo że graniczy ona z działką, gdzie znajduje się klasztor Kapucynów. - Obie nieruchomości są jednak oddzielone przeszkodą o trwałym charakterze. W tym przypadku murem, który uniemożliwia dostęp oraz kontakt wzrokowy i głosowy między nieruchomościami. W takich sytuacjach będzie można wydać pozwolenie na sprzedaż alkoholu - uzupełnia Kieliszek.

Ratusz przyznaje, że nowe regulacje spowodują utratę koncesji przez niektórych handlujących. - Chodzi o kilka przypadków - szacuje Dreher.

Zezwolenia wydane na obecnych zasadach będą obowiązywały do czasu wygaśnięcia koncesji. Są one udzielane najczęściej na pięć lat. Minimalna roczna opłata za sprzedaż piwa, wina, wódki wynosi 3 150 zł. Obecnie w Lublinie alkohol jest sprzedawany w 560 sklepach (maksymalnie takich punktów może być 600) oraz 270 lokalach gastronomicznych (limit wynosi 450).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski