Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę odsłonią niezwykły pomnik Lubelskiego Lipca

Małgorzata Szlachetka
Przewodniczący Marian Król na tle pomnika - parowozu
Przewodniczący Marian Król na tle pomnika - parowozu Małgorzata Genca
Ten parowóz można nazwać uczestnikiem wydarzeń z 1980 roku. Jego uroczyste odsłonięcie odbędzie się w niedzielę.

Stoi na terenie Dworca Głównego PKP w Lublinie. Jest symbolicznym znakiem ważnego rozdziału Lubelskiego Lipca. Dni, w których do strajku przyłączyła się załoga tamtejszej lokomotywowni. Kolejarze zatrzymywali pociągi, co ostatecznie zakończyło się blokadą węzła lubelskiego.

- To jeden z tych pociągów, które w 1980 roku blokowały tory. Parowóz przez lata stał na bocznicy, a teraz został pomalowany, żeby dobrze się prezentował w formie pomnika - tłumaczy Marian Król, przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ „Solidarność”. - Stanął na terenie, który PKP Cargo przekazały miastu razem z lokomotywą w 30-letnie użytkowanie - dodaje przewodniczący Król.

Pomnik - parowóz zostanie odsłonięty na terenie Dworca Głównego PKP w niedzielę, dokładnie w rocznicę rozpoczęcia protestu lubelskich kolejarzy. Uczestnicy uroczystości o godzinie 12. 45 wyruszą na miejsce spod archikatedry lubelskiej.

Protest zaczął się 16 lipca 1980 roku około 7.15 w warsztacie trakcji spalinowej lokomotywowni. - Maszyniści wjechali pociągami towarowymi na rozjazdy, zgasili spalinowe lokomotywy i wyłączyli elektrowozy spod napięcia, całkowicie blokując węzeł lubelski. Pilnowaliśmy też, żeby do lokomotyw nie mieli dostępu kolejarze łamistrajkowie zwożeni wtedy do Lublina - wspomina Czesław Niezgoda, uczestnik tej odsłony Lubelskiego Lipca.

- Nie jest prawdą powtarzana czasami legenda o tym, że przyspawaliśmy lokomotywy czy wagony do torów, bo to wiązałoby się z ich zniszczeniem - dodaje Michał Kasprzak, który w czasie lipcowego strajku był maszynistą.

W tym roku mija 37 lat od tamtych wydarzeń. Podczas każdej rocznicy powraca pytanie o to, czy w Lublinie powstanie muzeum poświęcone wydarzeniom związanym z Lubelskim Lipcem. - Czekamy na ten moment, ale trzeba pamiętać, że utworzenie muzeum o dużym rozmachu wymaga nakładów finansowych i porozumienia wielu partnerów - zaznacza Marian Król.

Pomysł upamiętnienia Lubelskiego Lipca w takiej formie popiera ratusz.

- Jesteśmy zainteresowani muzeum pokazującym solidarnościową tożsamość Lublina. Elementem tworzenia tego dziedzictwa jest podjęta przez miasto inicjatywa przejęcia torowiska i lokomotywy parowej, która ma upamiętniać strajki, jakie się rozgrywały w Lublinie - podkreśla Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina. - W momencie gdy będzie skonkretyzowana koncepcja i znajdzie ona potwierdzenie w administracji rządowej, lubelska Solidarność może liczyć na nasze wsparcie w zakresie upamiętnienia Lubelskiego Lipca - zapewnia Beata Krzyżanowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski