W nowych mundurach policjantom jest zimno

Wiosenno-jesienny mundur, który obecnie noszą policjanci to niebieskie spodnie z lampasami i kurtki z szarym napisem policja. - Problem w tym, że to cienkie wiatrówki. Kilka dni temu miałem służbę w patrolu pieszym. Temperatura spadła poniżej zera. Nowe umundurowanie nie sprawdza się w takich warunkach. Po porostu zmarzłem na kość - opowiada policjant z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, pracujący w jednym z lubelskich komisariatów.

Zestawy wiosenno-jesienne nasi policjanci, tak jak ich koledzy z całego kraju, otrzymali latem tego roku. Nowe mundury nie chronią jednak funkcjonariuszy przed zimnem. Problem dotyczy i kurtek, i spodni. W ciepłe dni funkcjonariusze skarżyli się, że w nowych spodniach jest za gorąco, bo materiał nie przepuszcza powietrza. Gdy zaś przyszły pierwsze chłody, okazało się, że jest w nich zimno. - Spodnie nie zatrzymują ciepła - stwierdza jeden z policjantów. Głosy funkcjonariuszy dotarły do przełożonych. - Wiem, że policjanci narzekają, że w nowych mundurach jest im zimno - przyznaje komendant jednego z komisariatów.

Póki co, policjanci radzą sobie jak mogą. - Po prostu pod mundur zakładamy grubszą bieliznę i bluzy z polaru - informują.

Funkcjonariusze byli przekonani, że przed końcem roku dostaną zimowe mundury. Nic z tego. Komenda Gówna Policji dopiero teraz ogłosiła przetarg na zakup ciepłych ubrań i zimowe mundury trafią do podwładnych dopiero w następnym sezonie zimowym. W tej sytuacji KGP zezwala na pewne odstępstwa od regulaminu.

- Jeżeli komuś jest bardzo zimno, może założyć stary mundur - podpowiada podinsp. Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji.

- Na pewno zastosuję ten wariant. Stara, czarna, ortalionowa kurtka była po prostu ciepła - kwituje jeden z policjantów.

Do końca roku nowe mundury (wiosenno-jesienne) będzie miało 1,3 tys. policjantów z Lubelszczyzny. Granatowe uniformy mają już policjanci ruchu drogowego i dzielnicowi.