- Pierwsze zwiastuny wiosny w tym roku to śnieżyczki przebiśnieg - potwierdza dr Michał Czernecki, botanik z Ogrodu Botanicznego w Lublinie, specjalista flory polskiej i roślin górskich.- Te małe delikatne kwiatuszki to nasza ojczysta roślina, która rośnie przeważnie na południu i w środkowej Polsce. W Europie można ja spotkać naturalnie wszędzie tylko nie w Skandynawii i Wielkiej Brytanii. Jest oczywiście pod ochroną prawną bo coraz rzadziej występującą z uwagi na jej walory ozdobne i właściwości lecznicze. Jest to roślina bylinowa. Pszczoły chętnie podbierają jej pyłek i nektar ponieważ są to pierwsze kwiaty na które mogą liczyć zaraz po przebudzeniu.
Ogród Botaniczny w Lublinie jeszcze stulony zimowym snem, ale już gdzie niegdzie widać pierwsze oznaki wiosny. Kolejny znak jaki napotykamy to Przylaszczka pospolita tworząca już pąki kwiatowe. Jeszcze się nie rozwinęła w pełni ale już zapowiada swoja obecność.
- Jest to gatunek naszych lasów, roślina ozdobna i lecznicza; ze względu na to jest również pod ochroną. Pszczoły też ja lubią chociaż jest traktująca. Kwitnie na niebiesko zdarzają się jednak formy o kwiatach białych i różowych - dodaje dr Michał Czernecki.
Rośliny czekają jeszcze na ciepły deszcz, który umyje ziemię i ostatecznie stopi lód, który trzyma się jeszcze pod górną warstwą ziemi. Zima stawia jeszcze opór i można nam spłatać figla. Nie mniej już zakwitł Rannik zimowy z rodziny jaskrowatych, który pochodzi z krajów południowej Europy. W Polsce występuje jako roślina ozdobna w ogródkach. W tym roku rannik pojawił się jednocześnie z przebiśniegiem, chociaż jak podkreśla botanik Michał Czernecki, przeważnie rozkwita wcześniej zwykle bywa odwrotnie.
Wiele osobników jeszcze chowa się pod liśćmi. Idziemy teraz zobaczyć ciemiernik biały. Roślina pochodzi ze środkowej i południowej części Europy (Austria, Niemcy, Szwajcaria, Bośnia, Hercegowina, Chorwacja, Czechy), gdzie występuje na śródleśnych łąkach i skrajach lasów. W Polsce została udomowiona w ogródkach jako roślina ozdobna.
- Trzeba pamiętać jednak, że jest rośliną trującą - ostrzega Michał Czernecki. - Niemniej używana jest do produkcji leków. Tak to bywa, ze to co trujące w małych dawkach jest także lecznicze. Roślinka ta przyciąga owady bo ma atrakcyjne kwiaty, które produkują nektar i dużo pyłku. W Polsce występują dwa gatunki ciemiernika zielony i ciemiernik purpurowy, który jest pod ochroną. W Ogrodzie Botanicznym w Lublinie mamy osiem gatunków z tego rodzaju roślin. To są byliny.
A co tu siedzi w ziemi jeszcze popularny irys, który czeka na swoją chwilę. Za to trujący wawrzynek wilczełyko już ma nabrzmiałe pąki i być może w najbliższe dni pokaże swoje kwiaty. Też jest pod ochroną prawną.
Ozdobą ogrodu jest Oczar pośredni to krzyżówka oczaru japońskiego (ojczyzna Japonia) z oczarem omszonym (Chiny), tak mu pilno do wiosny, że zakwitł jeszcze w lutym po zejściu silnych mrozów. Ma żółte lub czerwone kwiaty w zależności od gatunku.
Trudno sobie wyobrazić wiosnę bez wielkanocnych bazi, już pojawiają się na gałązkach wierzb. Ogród Botaniczny w Lublinie planuje otworzyć swoje wrota dla zwiedzających już 1 kwietnia.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
