W Oleśnie powstaje Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych. To inwestycja za 25 milionów zł

Umowę na budowę Krajowego Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych w 9-tysięcznym Oleśnie, najmniejszym mieście powiatowym na Opolszczyźnie, podpisano w lipcu 2023 r.

Umowę podpisali wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa i burmistrz Olesna Sylwester Lewicki. Obu nie ma już na swoich stanowiskach (Ociepa jest opolskim posłem PiS, a Lewicki przegrał już w pierwszej turze wyborów na burmistrza Olesna).

Krajowe Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych to inwestycja Związku Powiatowo-Gminnego „Samorządy Ziemi Oleskiej”, którzy tworzą gminy Olesno, Gorzów Śląski, Radłów, Zębowice oraz Powiat oleski.

Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych budowane jest w Oleśnie przy ul. Wachowskiej, na tzw. placu cyrkowym (to tutaj do tej pory namiot rozbijały cyrki przyjeżdżające do miasta). Na działce gminne o powierzchni 0,8 hektara jeszcze pięć lat temu planowano budowę galerii handlowej.

Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych powstaje właśnie w tym miejscu, ponieważ po drugiej stronie ulicy znajduje się stadion miejski oraz kryta pływalnia Oleska Laguna. Te obiekty mają być zapleczem sportowym dla szkolących się strażaków. W budowanym obiekcie w Oleśnie mają bowiem być organizowane szkolenia dla strażaków ochotniczych straży pożarnych oraz innych służb mundurowych.

W 3-kondygnacyjnym budynku znajdą się sale wykładowe i treningowe oraz część hotelowa z zapleczem gastronomicznym.

Budowa Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych w Oleśnie potrwa 1,5 roku, czyli obiekt będzie gotowy na przełomie 2024 i 2025 roku.

Budowa pochłonie prawie 25 milionów zł, z czego ponad 16 mln zł to dotacja rządowa z Polskiego Ładu. Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych w Oleśnie buduje znana opolska firma budowlana Adamietz.

Budowę oleskiego Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych dokończy już nowy burmistrz Olesna Piotr Gręda, który jak sam mówi, miał wiele zastrzeżeń do tej inwestycji.

- Nie rozumiem modelu biznesowego tego centrum strażackiego, czy nie będą to koszty dla gminy - mówi Piotr Gręda. - Budowany nowy basen otwarty to atrakcja dla wszystkich mieszkańców, przez wielu oczekiwana, ale jednocześnie trzeba mieć świadomość, że będzie generowała duże koszty, które spadną na budżet gminy. Jeszcze jako radny pytałem o te koszty, ale nikt nie potrafił mi konkretnie odpowiedzieć.