Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piątek i sobotę piłkarki SPR Lublin zagrają o Puchar Polski

Krzysztof Nowacki
W Pruszkowie, w półfinale Pucharu Polski ponownie spotkają się piłkarki SPR AZS Pol Lublin i Łączpolu Gdynia
W Pruszkowie, w półfinale Pucharu Polski ponownie spotkają się piłkarki SPR AZS Pol Lublin i Łączpolu Gdynia Karol Wiśniewski
Piłkarki ręczne SPR AZS Pol Lublin mają szansę na pierwszy sukces w tym sezonie. W piątek i sobotę powalczą o Puchar Polski. W tym roku finał rozgrywany jest w formie dwudniowego turnieju Final Four. Gospodarzem jest hala w Pruszkowie, a zawody rozpoczną się od piątkowych spotkań półfinałowych.

Do Final Four awansowały cztery najlepsze w ostatnich latach zespoły. Losowanie wyłoniło pary półfinałowe i lubliniankom los przydzielił Łączpol Gdynia. Będzie to zatem rewanż za niedawny półfinał play-off, w którym SPR wyeliminowało zespół z Pomorza z walki o mistrzostwo Polski. Po tym, jak gdynianki straciły szansę na złoto, pracę stracił ich trener Jerzy Ciepliński. - Po rozmowie ze sponsorami dowiedziałem się, że mój wygasający w maju kontrakt nie zostanie przedłużony - mówi szkoleniowiec.

Która drużyna w sobotę wykaże się większą determinacją? - Jeśli Łączpol nie ma szans na mistrzostwo, to na pewno będzie chciał powalczyć o puchar. Ale był długi okres przerwy w rozgrywkach, brakowało mikrocyklu startowego i zobaczymy, kto lepiej się przygotował. A kto może wszystko popsuł, bo i tak mogło się stać. Wszystko okaże się na parkiecie - mówi Edward Jankowski, trener SPR.

Dzisiejsze spotkanie lublinianek z Łączpolem rozpocznie się o godz. 19. Wcześniej, o godz. 15.30, o finał zagrają Zagłębie Lubin i Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Pokonani zmierzą się w sobotę w meczu o 3. miejsce (godz. 15), natomiast zwycięzcy zagrają o Puchar Polski (godz. 17.30). Faworytkami do występu w finale są szczypiornistki SPR i Zagłębia. - Jedziemy, oczywiście, walczyć o puchar. Zagłębie ma łatwiejszą drogę do finału, ale my na pewno nie odpuścimy. Który zespół wygra, ten podbuduje się przed meczami o mistrzostwo Polski - uważa lubelski szkoleniowiec.

Do Pruszkowa SPR pojedzie osłabione brakiem bramkarki Justyny Jurkowskiej, którą z gry wyeliminowała kontuzja kolana. Nie w pełnej dyspozycji jest jeszcze Alina Wojtas, którą dodatkowo będzie obserwował selekcjoner polskiej reprezentacji Kim Rasmussen. Wojtas brana jest pod uwagę przy ustalaniu składu na mecze eliminacji MŚ z Danią, a przez uraz stawu skokowego opuściła ostatnie zgrupowanie w Turcji.

Zaraz po turnieju w Pruszkowie trener Jankowski oraz część piłkarek SPR uda się do Opola na półfinał Akademickich Mistrzostw Polski, w których będą reprezentowały Wyższą Szkołę Społeczno-Przyrodniczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski