Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Puławach zoperowali pacjenta z zawałem serca, u którego stwierdzono podejrzenie koronawirusa

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Prof. Jarosław Wójcik i lek. med. Maja Pęcherz
Prof. Jarosław Wójcik i lek. med. Maja Pęcherz Ikardia
Prof. Jarosław Wójcik, szef szpitala „Ikardia" w Nałęczowie, zoperował w piątek pacjenta z podejrzeniem zarażenia SARS-CoV-2, który miał zawał.

Zabieg odbył się w szpitalu zakaźnym w Puławach. Po wykonanej diagnostycznej koronarografii, prof. Jarosław Wójcik podjął decyzję o natychmiastowej angioplastyce ze stentem najważniejszej tętnicy dla serca – tętnicy międzykomorowej przedniej. Zabieg przywrócił prawidłowy przepływ krwi. Pacjent czuje się dobrze.

Przypomnijmy, że pacjent miał objawy rozwijającego się zawału ściany przedniej i jednocześnie podejrzenie zarażenia SARS-CoV-2.

- Proces leczenia zawału serca był taki sam, jak we wszystkich innych przypadkach. Różnił się tylko tym, że zostały wprowadzone superspecjalistyczne metody ochrony personelu po to, żeby nie doprowadzić do zarażenia zespołu zabiegowego - mówi prof. Jarosław Wójcik, szef Szpitala Kardiologii Inwazyjnej „Ikardia" w Nałęczowie.

- Chodzi nie tylko o kombinezony, gogle, ale także tzw. drogę brudną i czystą, aby nie doszło do ewentualnego rozprzestrzenienia się zakażenia w szpitalu. To zostało profesjonalnie przygotowane przez szpital w Puławach. Dlatego myślę, że ryzyko zabiegu było dla nas stosunkowo niewielkie - wyjaśnia.

I dodaje: - Natomiast na drugiej szali mieliśmy młodego chorego z bezpośrednim zagrożeniem życia z powodu bardzo dużego zawału serca ściany przedniej. Jedynie zabieg angioplastyki z implantacją stentu był dla niego szansą na przeżycie. Istniało duże ryzyko, że jeśli przejdzie zakażenie koronawirusem skąpoobjawowo, to może umrzeć z powodu nieleczonego zawału serca.

Przy zabiegu asystowała lek. med. Maja Pęcherz z puławskiego SOR, która zgłosiła się do tego z własnej woli.

- To jest dla mnie bardzo optymistyczne, bo jest przykładem, że rośnie nam nowe pokolenie bardzo mądrych i odważnych lekarzy - mówi kardiolog.

Prof. Wójcik dodaje, że na ogromne wyróżnienie zasługuje także cały zespół lekarzy, pielęgniarek i ratowników SORu w puławskim szpitalu. - Miałem okazję zobaczyć ich niezwykłą, pełną poświęcenia i braku lęku pracę w ekstremalnych warunkach. Bez ich zaangażowania przeprowadzenie tego zabiegu nie byłoby możliwe. Wszyscy powinniśmy zdjąć czapki z głów przed nimi - mówi szef „Ikardii".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski