O godz. 11 delegacja działaczy, trenerów i zawodników złoży wieniec na grobie patrona memoriału, co stało się już tradycją w historii organizowania tej prestiżowej imprezy. O godz. 13 zaplanowano oficjalne ważenie zawodników i konferencję techniczną. Organizatorzy następnie wręczą pamiątkowe statuetki pięściarzom RKS Motor. z okazji 50 rocznicy wejścia klubu do II ligi bokserskiej. Tuż po tej uroczystości, rozpoczną się walki w 17. edycji memoriału Stanisława Zalewskiego.
– Mamy co prawda wstępną kartę walk, ale tak naprawdę cały czas pojawiają się jakieś korekty i do końca sami nie wiemy jeszcze, którzy pięściarze ostatecznie pojawią się w sobotę w lubelskim ringu – mówi Krzysztof Sugier, prezes Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego. – W memoriale wystąpią głównie pięściarze lubelskich klubów, którzy zmierzą się z reprezentacją Radomia. Planujemy również kilka pojedynków towarzyskich, ale jak mówię, na dokładne zestawienie pojedynków, musimy jeszcze trochę poczekać. Po raz pierwszy w historii memoriał Stanisława Zalewskiego odbędzie się w nowym obiekcie Paco i liczę, że będzie to udana impreza. W trakcie memoriału będziemy chcieli uczcić też byłych pięściarzy RKS Motor Lublin, którzy 50 lat temu awansowali do II ligi bokserskiej, choć niestety zostało ich już niewielu. Wiadomo jaka jest teraz sytuacja w kraju i na świecie, związana z pandemią koronawirusa i dlatego chcemy to sprawnie i szybko zorganizować – dodaje.
Przed rokiem 16. Memoriał Stanisława Zalewskiego, gościł na Moście Kultury. Poza pojedynkami sparingowymi, w których udział wzięli pięściarze w różnych kategoriach wiekowych i wagowych, w meczu towarzyskim reprezentacja Lublina pokonała wówczas klub KKB RUSHH Kielce 11:10. Lubelski Okręgowy Związek Bokserski nie bez przyczyny wybrał przed rokiem Most Kultury jako miejsce, w którym stanął ring. Sąsiaduje on bowiem z Bulwarem Stanisława Zalewskiego, w pobliżu którego szkoleniowiec prowadził zajęcia w lubelskim Motorze. W tym roku impreza miała odbyć się w maju, jednak z wiadomych przyczyn została przełożona na listopadowy termin.
Stanisław Zalewski był jedną z najbarwniejszych postaci w historii polskiego pięściarstwa. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin oraz dziewiętnasta śmierci. Zaczynał jako zawodnik, natomiast potem został trenerem i masażystą reprezentacji Polski, w dodatku w czasach jej największej świetności. Opiekował się bokserami podczas czterech igrzysk olimpijskich oraz był z nimi na kilkunastu mistrzostwach Europy, skąd przywozili worki medali. Pan Stasio naukę boksu rozpoczął w rodzinnym mieście, w 1930 roku w klubie PKS Lublin, z którym związał się do końca swojej kariery (1946). Startując w mistrzostwach Polski, wywalczył między innymi brązowy medal, w 1937 roku w kategorii koguciej. Po zakończeniu działań wojennych, powrócił do swojej ulubionej dyscypliny, jako trener i działacz sportowy. Został bliskim współpracownikiem Feliksa Stamma, będąc masażystą reprezentacji Polski w boksie. Był jednym z założycieli sekcji bokserskich w klubach Motoru Lublin i Avii Świdnik.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?