W sobotę siatkarskie derby Lubelszczyzny. LUK Politechnika podejmie beniaminka ze Świdnika

Co prawda pojedynki derbowe rządzą się swoimi prawami, jednak tym razem zdecydowanym faworytem sobotniej konfrontacji będzie LUK Politechnika Lublin. Podopieczni trenera Macieja Kołodziejczyka znakomicie radzą w sobie w tym sezonie, zajmują aktualnie drugą pozycję w ligowej tabeli, mając na koncie 36 oczek. Team z Koziego Grodu przegrał w kampanii 2020/21 tylko jedno spotkanie w Tauron 1. Lidze, ulegając na wyjeździe liderowi, BBTS Bielsko-Biała, natomiast dwanaście pozostałych potyczek wygrał.

W poprzedniej kolejce, 12 grudnia lublinianie pokonali w wyjazdowym starciu, bez straty seta BAS Białystok. MVP tego meczu wybrano Wojciecha Sobalę. Za lubelską ekipą przemawia do tego atut własnej hali oraz fakt, że od poprzedniego meczu w lidze, mieli aż tydzień czasu na przygotowania do derbowego pojedynku ze świdniczanami.

– Na pewno nie w pierwszym, ani nie w ostatnim spotkaniu jesteśmy w tym sezonie stawiani w roli faworyta. Musimy sobie po prostu z tą rolą radzić, a wiadomo, że takie mecze gra się dość trudno. Na pewno nikt nam nie dopisze w ciemno trzech punktów do tabeli i musimy to po prostu wywalczyć na boisku – mówi Maciej Kołodziejczyk, szkoleniowiec LUK Politechniki Lublin.

Polski Cukier MKS Avia nie przyjedzie tymczasem do Lublina w najlepszych nastrojach, gdyż beniaminek ze Świdnika poniósł dwie ligowe porażki z rzędu, grając w dodatku u siebie. O ile w konfrontacji z mocną Visłą Bydgoszcz, świdniczanie pokazali się z bardzo dobrej strony, przygrywając dopiero w tie-breaku, to ostatni przegrany 0:3 zaległy mecz z 10. kolejki z KPS Siedlce, zupełnie im już nie wyszedł. Podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka w środę, 16 grudnia zaskakująco łatwo ulegli bowiem niżej notowanemu rywalowi, a siedlczanie praktycznie przez cały czas kontrolowali boiskowe wydarzenia, zgarniając zasłużenie trzy punkty.

– Gramy teraz co trzy dni i przez to jest mniej czasu na regenerację, Jakoś musimy sobie radzić i na pewno chcemy w każdym meczu walczyć o zwycięstwo – podkreśla Łukasz Swodczyk, środkowy Polskiego Cukru MKS Avia Świdnik.

Liderem Tauron 1. Ligi jest obecnie BBTS Bielsko-Biała (13 meczów - 37 pkt.), przed LUK Politechniką Lublin (13 meczów - 36 pkt.) oraz BKS Visłą Bydgoszcz (12 meczów - 30 pkt.). Avia po środowej przegranej spadła na siódme miejsce, mając po dwunastu rozegranych starciach 20 pkt. (6 zwycięstw i 6 porażek). Dla lublinian derbowe starcie ze świdniczanami będzie ostatnim w tym roku. Avia natomiast ma jeszcze zaplanowany jeden mecz wyjazdowy z Norwidem Exact Systems Częstochowa, który odbędzie się we wtorek, 22 grudnia.