- Ten rok jest dla nas przełomowy dlatego, że dostaliśmy patronat Młodzieżowej Rady Miasta Lublin. To niezwykle ważne, ponieważ z walki o uchylenie zakazu organizacji naszego marszu przeszliśmy do momentu, gdzie jedna z jednostek miasta udziela nam swojego patronatu - podkreśla Honorata Sadurska, członkini zarządu Stowarzyszenia Marsz Równości w Lublinie. - Z dużą nadzieją patrzymy także w przyszłość. W przyszłym roku Lublin stanie się Europejską Stolicą Młodzieży, a nasze wydarzenie idealnie wpisuje się w te standardy. Cały czas marzymy jednak o otrzymaniu patronatu prezydenta miasta.
Przypomnijmy, że prezydent Krzysztof Żuk dwukrotnie nie dał zgody na Marsz Równości: w 2018 i 2019 r. W obu przypadkach sprawa miała swój finał w sądzie. W 2020 r. była pandemiczna przerwa, a w ub.r. prezydent nie znalazł już żadnych powodów, by powiedzieć „nie”.
- Zgodnie z obowiązującą ustawą, organizacja zgromadzenia publicznego nie wymaga zgody Urzędu Miasta, ani żadnego innego organu administracji - informuje Monika Głazik z z biura prasowego ratusza.
Miasto decyzję o zakazie może wydać wtedy, gdy cel zgromadzenia narusza przepisy karne, gdy ma się ono odbyć w miejscu i czasie, w których odbywają się inne zgromadzenia organizowane cyklicznie lub gdy zgromadzenie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi.
- Zawiadomienie o organizacji tegorocznego marszu przeanalizowaliśmy pod kątem jego trasy oraz możliwości zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom i mieszkańcom. Miejskie służby pozostają w stałym kontakcie z policją, która będzie odpowiedzialna za porządek publiczny - dodaje Głazik.
W tym roku na marszu pojawią się goście z ambasady Norwegii oraz Danii. Członkinie Stowarzyszenia Marsz Równości w Lublinie współpracują także z organizacją w Kijowie i zapewniają, że w lubelskim wydarzeniu udział wezmą także Ukraińcy.
- Osoby LGBT+ są wśród nas, mieszkają w Lublinie, uczą się w szkołach, pracują. I tak jak inni chcą chodzić po ulicy za rękę z osobą, którą kochają. To wszystko to małe codzienne gesty, które opierają się na widoczności. Tymi małymi kroczkami zmieniamy nasze miasto - dodaje Sadurska.
W sobotę 3 września zaplanowane jest także inne zgromadzenie publiczne - kontrpikieta. Odbędzie się ona przy ul. Krakowskie Przedmieście, naprzeciwko kościoła pw. św. Piotra i Pawła, pod hotelem Europa. Jej uczestnicy podkreślają, że będą bronić polskich tradycji oraz nauczania kościoła.
- Policjanci przygotowują się do zabezpieczenia Marszu Równości pod kątem ewentualnych zagrożeń - poinformoweał nas nadkom. Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. - Będziemy monitorować trasę przemarszu oraz dbać o bezpieczeństwo uczestników, jak i wszystkich mieszkańców. Policjanci ruchu drogowego będą kierować ruchem, ponieważ spodziewamy się utrudnień.
Marsz Równości wyruszy 3 września o 13:00 z Al. Racławickich, na wysokości CSK. Organizatorzy szacują, że weźmie w nim udział ok. 1000 osób. Trasa będzie taka sama jak w ubiegłym roku. Uczestnicy przejdą przez Aleje Racławickie, ul. Lipową, Narutowicza, Głęboką, Sowińskiego, Poniatowskiego i Popiełuszki. Marsz zakończy się pod Galerią Labirynt.
- Awans zawodowy dla lubelskich nauczycieli. Oznacza to dla nich też wyższe płace
- Wesołe i kolorowe trybuny na meczu żużlowców. Musicie to zobaczyć
- Żniwa lniane w lubelskim skansenie
- Zamek Lubelski cofnął się w czasie do renesansu
- Wspólna modlitwa i zabawa na festynie pielgrzymkowym
- Najtrudniejszy pierwszy krok. Teraz lublinianom pójdzie już górki?
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?