Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W świecie biznesu

Kazimierz Pawełek
Kazimierz Pawełek
Kazimierz Pawełek Archiwum
Hasło, czy też raczej mądrość życiowa: "W jedności siła" towarzyszy ludzkości od niepamiętnych czasów. Także w obecnej dobie, czyli tu i teraz, jego aktualność jest niepodważalna. Jednoczą się dla obrony czy też osiągnięcia większego sukcesu ludzie, a także różnego rodzaju organizacje, firmy i przedsiębiorstwa. Między innymi pracownicy najemni dla obrony swoich praw zrzeszeni są w związkach zawodowych, a niejako na przeciwnym biegunie, w profesjonalnych organizacjach działają pracodawcy. Czy te dwie organizacje są dla siebie konfrontacyjne?

Z takim pytaniem zwróciłem się do inżyniera Zbigniewa Kmicica, ikony lubelskiego budownictwa, z dorobkiem wielu obiektów powstałych w Lublinie i nie tylko. Jest on także współzałożycielem, wraz z Tadeuszem Rekielem i Wojciechem Włodarczykiem, organizacji o nazwie Pracodawcy Ziemi Lubelskiej, która jest członkiem, działającej od 1989 roku, Federacji Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej. Prezes PZL od chwili powstania organizacji ma na ten temat taką opinię: - Nasza organizacja, która powstała w surowych warunkach konkurencji rynkowej, od samego początku działalności nastawiona jest na współpracę ze związkami zawodowymi. Razem działamy w Komisji Trójstronnej i Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Razem ze związkami zawodowymi broniliśmy, między innymi, szybkiej budowy trasy S-17. Znajdujemy także wspólny język w zdarzających się czasami konfliktach społecznych, które wspólnie rozwiązujemy. Członkowie zarządu Pracodawców Ziemi Lubelskiej jako rozjemcy społeczni działali skutecznie przy rozwiązywaniu kilku z nich. Sukcesy na tym polu osiągnęli między innymi Wojciech Włodarczyk, a szczególnie Ryszard Najda, działający ze znaczącym efektem przy rozwiązywaniu problemów płacowych strajkującej załogi Protektora, przekonuje Kmicic.

Organizacja Pracodawcy Ziemi Lubelskiej, licząca początkowo 46 firm, zrzesza ich obecnie 56 i ma realne szanse dalszego zwiększania liczby członków. Do jej zadań należy nie tylko reprezentowanie, ale i obrona swoich członków wobec nie zawsze prawidłowej współpracy z administracją państwową i samorządową oraz udział przy tworzeniu czy poprawianiu prawa (między innymi o zamówieniach publicznych, które w obecnej formie jest mocno niedoskonałe). Ale może najważniejszym zadaniem są wielostronne działania na rzecz poprawy konkurencyjności zrzeszonych firm i ich promocji na zawsze trudnym rynku.
Temu celowi służą właśnie organizowane od dziesięciu lat konkursy o laur "Orła Biznesu". W szranki konkurencji stają nie tylko firmy zrzeszone w PZL, ale i inne spoza organizacji. Laureatów wyłania kapituła, składające się z wybitnych naukowców, finansistów, dziennikarzy, a także przedstawicieli firm nagradzanych w konkursach z lat poprzednich. Przez dziesięć lat organizacji konkursów, laur w postaci "Orła Biznesu" stał się cennym trofeum dla każdej z blisko setki nagrodzonych firm. Jest to także znak jakości każdego z laureatów i ważny element promocji na rynku oraz w mediach.

W ciągu dziesięciu lat istnienia konkursu nagradzane były nie tylko dobrze pracujące kolosy: Lubelski Węgiel "Bogdanka", Zakłady Azotowe Puławy, PZL Świdnik, spółdzielnie mleczarskie: SPOMLEK w Radzyniu Podlaskim i OSM Krasnystaw, Opole Lubelskie, Piaski i Lublin, ale także małe firmy z kilkuosobową załogą jak : Kartonex z Krasnegostawu, gospodarstwo agroturystyczne Majątek Rutka z Bogdanki i kilka innych. Wśród nagrodzonych są także lubelskie wyższe uczelnie, z którymi biznes utrzymuje znaczącą współpracę z korzyścią dla obydwóch stron.

Możesz wiedzieć więcej! Za to warto zapłacić: Raporty, analizy, gorące tematy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski