MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Szczebrzeszynie na Zamojszczyźnie nieznani sprawcy zaprószyli ogień. Spłonęło 150 ha traw

Gracja Grzegorczyk
Pożar gasiło ok. 100 strażaków. Spaleniu uległo ok. 150 ha nieużytków
Pożar gasiło ok. 100 strażaków. Spaleniu uległo ok. 150 ha nieużytków fot. Telewizja internetowa - Zamosc.tv
Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz lokalnych jednostek OSP przez 7 godzin walczyli z pożarem suchych traw w Szczebrzeszynie. W akcji wzięło udział 20 zastępów, w sumie ok. 100 strażaków. Przyczyną pożaru było zaprószenie ognia, nie wiadomo czy było to działanie umyślne, czy przypadkowe.

- W piątek otrzymaliśmy informację o pożarze suchych traw w Szczebrzeszynie, w rejonie ulicy Nadrzecznej. W pierwszej fazie działań skierowano łącznie trzy zastępy: Jednostki Ratowniczo – Gaśnicze ze Szczebrzeszyna oraz pobliskie ochotnicze straże pożarne – mówi mł. bryg. Andrzej Szozda, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu.

Strażacy na miejscu stwierdzili, że palą się suche trawy oraz trzciny. Niestety, pożar wystąpił na terenie podmokłym, gdzie nie mogły wjechać pojazdy pożarnicze. W związku z tym strażacy musieli pokonywać poszczególne odcinki pieszo. Jednocześnie pracę utrudniał im silny, porywisty wiatr.

Do gaszenia pożaru łącznie skierowano 5 zastępów z PSP ze Szczebrzeszyna i Zamościa oraz 15 zastępów OSP z rejonu 4 gmin: Wielącza, Niedzieliska, Zwierzyniec,Kosobudy, Nielisz, Złojec, Sułów, Źrebce, Turzyniec, Bodaczów, Obrocz, Topólcza, Brody Duże.

- Była to niezwykle trudna interwencja, gdyż pożar rozprzestrzeniał się w kierunku miejscowości Niedzieliska i Brody Duże. Konieczne było przegrupowanie, by skupić się na froncie pożaru od strony Bodaczowa. Zabudowania w tym obszarze były realnie zagrożone – wskazuje Szozda.

Do gaszenia pożaru wykorzystano m.in. cieki wodne. Działania 100 strażaków trwały prawie 7 godzin. Oszacowano, że spaleniu uległo ok. 150 ha nieużytków.

Wstępne ustalenia wskazują na zaprószeni ognia przez nieznanych sprawców. Jednak asp. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu wskazuje, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o tym gdzie pożar się zaczął ani jak ogień się pojawił i czy ktoś jest za to odpowiedzialny.

Sprawca może zostać ukarany mandatem w kwocie 5 tys. złotych.

Mł. bryg. Andrzej Szozda z Komendy Miejskiej PSP w Zamościu apeluje o ostrożność i nie wypalanie traw, gdyż w czasie epidemii koronawirusa strażacy są szczególnie zagrożeni. – Trzeba pamiętać, że w czasie akcji sześć osób znajduje się w jednym pojeździe. Nie jest możliwe zachowanie koniecznych odstępów – podkreśla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski