Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu Jana Bożego pracę straci 114 osób. Zmniejszy się też liczba łóżek

Barbara Wójtowicz
W październiku pracownicy pikietowali bojąc się zwolnień, teraz obyło się bez protestów
W październiku pracownicy pikietowali bojąc się zwolnień, teraz obyło się bez protestów Barbara Wójtowicz/archiwum
Szykują się kolejne wielkie zmiany w szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie. Oddziały patologii ciąży oraz położnictwa, w szpitalu przy ul. Lubartowskiej zostały połączone, w ramach restrukturyzacji zmniejszy się też liczba działów administracyjnych. Oddziały chorób zakaźnych dziecięcych i chorób płuc i gruźlicy będą mogły przyjąć mniejszą liczbę dzieci. Nie obejdzie się też bez zwolnień.

Pracę w najbliższym czasie straci 114 osób. 107 kolejnych będzie musiało się przekwalifikować, zmienić stanowisko lub pracować w mniejszym wymiarze godzin. Dyrektor szpitala Marzena Kowalczyk uspokaja jednak, że wszystkie zmiany zostały uzgodnione z pracownikami i nie zaburzą pracy szpitala.

- Zmiany były konieczne, bo nasza placówka jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej - mówi dyrektor. - Pozytywne jest jednak to, że po raz pierwszy w przypadku zwolnień w służbie zdrowia nie ma żadnych protestów, to wspólna decyzja władz szpitala i samych pracowników.

Zwolnieniami objęte zostały osoby, które mają lub w najbliższym czasie uzyskają prawo do świadczeń emerytalnych lub rentowych, albo posiadają inne źródło dochodów. Pracę stracą przedstawiciele wszystkich grup zawodowych. - Uzgadniając kwestię zwolnień, chcieliśmy mieć pewność, że pracownicy, którzy odejdą, nie pozostaną bez środków do życia - tłumaczy Kowalczyk. - W kolejnym etapie, weryfikowaliśmy, czy po zmianach nie zostanie zaburzona realizacja świadczeń. Musimy dostosować potencjał kadrowy do potrzeb szpitala, bo placówki nie stać na utrzymywanie nadliczbowych pracowników.

Najwięcej osób objętych zwolnieniami to pracownicy administracyjni i techniczni.

Proces restrukturyzacji został rozciągnięty w czasie. Większość osób straciła pracę dziś, ostatni zwalniani pracownicy odejdą w czerwcu 2014 r.

Zwolnienia to nie jedyna zmiana, jak czeka szpital. W ubiegłym tygodniu doszło do połączenia oddziałów położnictwa i patologii ciąży. To ma pozwolić na zmniejszenie liczby pracowników administracyjnych, przy pozostawieniu obecnej liczby łóżek.

Zmniejszy się natomiast liczba łóżek w oddziałach chorób zakaźnych dziecięcych i chorób płuc i gruźlicy. Jak tłumaczy dyrekcja, oddział był zbyt duży jak na potrzeby pacjentów.

Dyrekcja zapewnia, że wszystkie zmiany zostały uzgodnione z pracownikami. Stanisław Kiszczak ze Związku Zawodowego Radiologów przypomina jednak, że kwietniowe połączenie oddziałów lubelskich szpitali marszałkowskich miało zapobiec zwolnieniom. - Wtedy, dzięki naszym staraniom, udało się uratować miejsca pracy, ale musimy przejść do kolejnego etapu restrukturyzacji - odpowiada Kowalczyk. - To jedyna droga do uratowania tego szpitala.

Kurier Lubelski na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski