Podczas tych wakacji lepiej nie wychodź w góry po zmroku. Dopadnie cię strażnik górski i wlepi 500 złotych mandatu. Szefowie Tatrzańskiego Parku Narodowego mają bowiem już dość turystów, którzy wałęsają się nocami, biwakują, a nawet... rozpalają sobie ogniska.
Już od kilku lat w polskiej części Tatr obowiązuje zakaz poruszania się po szlakach od zmierzchu do świtu. Ma to na celu zarówno bezpieczeństwo turystów, jak i ochronę dzikich zwierząt, które potrzebują od ludzi odpocząć. - Wędrujmy po górach w ciągu dnia, a w nocy dajmy zwierzętom spokój - apeluje Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. I dodaje: - Większość zwierząt, w tym i niedźwiedzie, bardziej aktywna jest w nocy niż w dzień. Dlatego zdecydowaliśmy, że noc ma być dla zwierząt - wyjaśnia dyrektor Skawiński.
Jednocześnie szefowie parku przyznają, że zakaz jest powszechnie łamany. Dlaczego tak jest? Czasem po prostu winna jest ignorancja turystów. Wiele osób nie wie o tym, że po zmierzchu Tatry są zamknięte dla turystów. Ale są i tacy, którzy zasadę tę jawnie lekceważą.
Tymczasem nocne wędrowanie po Tatrach jest niezwykle niebezpieczne, m.in. ze względu właśnie na dzikie zwierzęta. - Kiedyś między 22 a 2 w nocy liczyliśmy turystów idących drogą z Morskiego Oka - przypomina sobie dyr. Skawiński. - Naliczyliśmy wtedy ponad 80 osób. To pokazuje, jaka to skala problemu. Dlatego będziemy bacznie zwracać uwagę na to zjawisko, a w drastycznych przykładach nakładać mandaty.
Skawiński ostrzega, że za buszowanie po górach w nocy mogą nas czekać bardzo poważne finansowe konsekwencje. Strażnicy górscy mogą wlepić nam mandat nawet w wysokości 500 zł.
Tymczasem wyobraźnia turystów nie ma granic. - Nie chodzi tylko o nocne chodzenie po szlakach - podkreśla Edward Wlazło, komendant Straży Ochrony Parku. - Podczas patroli spotykamy ludzi biwakujących w nocy w Tatrach czy rozpalających ogniska. A takie zachowanie jest niedopuszczalne.
Słone mandaty za łamanie prawa w wakacje mogą na nas czekać nie tylko w Tatrach. Także nad morzem policja drogowa zapowiada, że tego roku będzie mniej wyrozumiała dla turystów. Drogówka ma być najostrzejsza dla osób przekraczających prędkość. Nie bez powodu. Województwo pomorskie jest na dziesiątym miejscu pod względem wypadków. Ma też najgęstszą sieć dróg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?