Waldemar F. z Lublina wyłudzał odszkodowania. Usłyszał wyrok

- Uznaję Waldemara F. za winnego i skazuję na 1 rok i 8 miesięcy pozbawienia wolności, 7,5 tys. zł grzywny i zwrot wyłudzonych odszkodowań ubezpieczycielowi - ogłosiła w poniedziałek sędzia Marcelina Kasprowicz.

Waldemar F. twierdząc, że doznał urazu stopy i kręgosłupa, wyłudził od PZU łącznie ponad 28 tys. zł. - Wprowadził ubezpieczyciela w błąd podając, że urazu śródstopia doznał, gdy źle stanął. Natomiast złamania ósmego kręgu piersiowego miał doznać, gdy upadł na plecy - wyjaśniała Kasprowicz. - Biegli jednak wykluczyli, by takie urazy mogły powstać w ten sposób - dodała sędzia.

Waldemar F. z Lublina to prawdziwy pechowiec. - Podczas rozprawy przyznał, że często zawierał umowy ubezpieczeniowe, gdyż wypadki dotykają go z dnia na dzień. Nie ma jednak wątpliwości, że oskarżony zajmuje się wyłudzaniem odszkodowań - mówiła sędzia Kasprowicz.

Lublinianin zgłaszał do ubezpieczycieli wiele dolegliwości, oprócz już opisanych były też m.in. stłuczenie palucha czy nadwyrężenie nadgarstka. Mężczyzna ma również w sądzie inną sprawę. Oskarżony jest o to, że wraz z kompanami oblewał się gorącym rosołem i z powodu licznych oparzeń wyłudzał pieniądze z ubezpieczeń.