Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wąwóz Czary w Kazimierzu Dolnym nadal nie jest utwardzony. Miasto: To wina wykonawcy

Karolina Ryniak
O sprawie utwardzenia wąwozu Czarnego było głośno we wrześniu w mediach ogólnopolskich
O sprawie utwardzenia wąwozu Czarnego było głośno we wrześniu w mediach ogólnopolskich Ewa Pajuro
Wąwóz Czarny miał być utwardzony do końca października. Tymczasem prace nie ruszyły. Powód? Gmina wypowiedziała umowę wykonawcy i ogłosiła przetarg ponownie. Władze samorządowe uważają, że przedsiębiorstwo odpowiedzialne za inwestycję nie wywiązało się z wcześniejszych zobowiązań. Wykonawca odpiera te zarzuty.

- Jesteśmy w sporze z firmą, która miała wykonać utwardzenie wąwozu w Bochotnicy i Czarnego. Mamy zastrzeżenia co do wykonania usługi postanowiliśmy rozwiązać umowę i ogłosić przetarg ponownie - tłumaczy zastępca burmistrza Kazimierza Dolnego, Dariusz Wróbel.

Kłótnia dotyczy jakości wykonania utwardzenia wąwozu w Bochotnicy. To pierwszy etap inwestycji. Urzędnicy uważają, że firma Piag-Bud z Puław użyła materiałów słabej jakości. W efekcie kilka miesięcy po zakończeniu drogi płyty są już popękane.

Co na to wykonawca?

- Zarzucane przez gminę błędy to jakaś bzdura. Po pierwsze płyty, jakich używamy, są wykonane zgodnie z obowiązującą normą i specyfikacją, kolejny wymysł to stwierdzenie, że nie utwardzimy wąwozu w 30 dni - mówi Piotr Włodarczyk, właściciel firmy.

- Pęknięcia na płytach w Bochotnicy, o których mówi gmina, nastąpiły, jak wjechaliśmy ciężkim sprzętem, by posprzątać teren po naszej pracy. Przecież daliśmy 64 mies. gwarancji na naszą usługę co oznacza, że jeśli w tym okresie cokolwiek się wydarzy, naprawimy to. Tak miało być w tym przypadku - dodaje.

Właściciel przedsiębiorstwa budowlanego uważa także, że urząd dokonał odbioru i dopiero po jakimś czasie pojawiły się problemy. Sprawą zajął się już prawnik firmy. Należy też dodać, że przedsiębiorstwo pana Piotra ma już doświadczenie w utwardzaniu wąwozów. Podobne zlecenia przeprowadzało dla gminy w 2010 roku.

Inwestycja jest zagrożona?

Przypomnijmy, że betonowe płyty obok wąwozu Czarnego leżą od początku października. Wcześniej lokalni działacze głośno mówili, że obiekt przyrodniczy tej klasy powinien pozostać w stanie nienaruszonym. Sprawa zyskała wymiar ogólnopolski po nagłośnieniu przez media apelu lokalnych ekologów, którzy sprzeciwiali się betonowaniu wąwozu. Chcieli też z niego zrobić pomnik przyrody. Dlatego stworzyli petycję, pod którą podpisało się 2 tys. osób z całego kraju. Część mieszkańców uważa także, że droga przebiegająca przez wąwóz jest zbyt wąska, a oni obawiają się naruszenia drzew znajdujących się po obu stronach wąwozu.

- Droga ma mieć 2,5 metra szerokości. Słyszałem, że zdaniem niektórych mieszkańców ta ścieżka, która przechodzi tamtędy, jest węższa, ale to nieprawda. Po raz kolejny powtarzam - utwardzenie zostanie wykonane w ten sposób, aby less przestał się osuwać, a przez wąwóz dało się łatwo przejść. Nie będziemy ingerować w żadne drzewo przy wąwozie - odpowiada ekologom zastępca burmistrza.

Oferty w nowo rozpisanym przetargu można składać do 13 listopada. Inwestycja powinna zostać zrealizowana do końca roku. W innym przypadku istnieje prawdopodobieństwo, że gmina będzie musiała zwrócić ponad pół miliona złotych, które otrzymała na utwardzenie obu wąwozów. To pieniądze pozyskane z programu na likwidację szkód będących następstwem warunków atmosferycznych np. opadów deszczu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski