Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wbił nóż w serce matki. Piotr K. usłyszał wyrok

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Karolina Misztal
Wbił matce nóż w serce, bo w domu nie było kotletów. Później Piotr K. żałował swoich czynów. Zakończył się proces mieszkańca powiatu puławskiego.

Tragedia miała miejsce 4 listopada ubiegłego roku w Gołębiu w powiecie puławskim. Jak wykazało śledztwo, Piotr K. przyszedł do domu pod wpływem alkoholu. Poszedł do kuchni i zaczął się awanturować. Powodem było to, że rodzina wyjadła mu wszystkie kotlety.

W pewnym momencie do kuchni weszła matka oskarżonego, która chciała uspokoić syna. Wówczas Piotr K. ugodził ją nożem w okolice klatki piersiowej. Ostrze przebiło płuco i ugodziło w serce.

Rodzina zawiadomiła służby ratunkowe. Kobieta trafiła do szpitala, a mężczyzna do aresztu. Jego proces przed Sądem Okręgowym w Lublinie ruszył w czerwcu.

Śledztwo wykazało, że mężczyzna miesiącami znęcał się psychicznie nad swoją rodziną. Zdarzały się groźby, wyzwiska i szarpaniny. - To była kontynuacja sytuacji, która panowała w domu oskarżonego – powiedział sędzia Arkadiusz Śmiech.

Biegli stwierdzili, że mężczyzna jest uzależniony od alkoholu i środków odurzających.

Prokuratura postawiła oskarżonemu zarzut usiłowania zabójstwa. Jednak proces nie potwierdził, że intencją Piotra K. było pozbawienie matki życia. - Sąd doszedł do przekonania, że oskarżony ani nie chciał zabić swojej matki, ani nie godził się na jej śmierć - skwitował sędzia.

W trakcie procesu Piotr K. przyznał się do zarzucanych mu czynów, wyraził skruchę i przeprosił poszkodowanych. Pokrzywdzona przebaczyła swojemu synowi.

Sąd skazał mężczyznę na 4 lata pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym dla osób uzależnionych od alkoholu.

Wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski