Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wcisło: Po 7 latach rządów PiS w Polsce nie ma węgla. Masłowska: To tani populizm

Wojciech Pokora
Wojciech Pokora
Małgorzata Genca
Małgorzata Genca
- Ten chrust, który przynieśliśmy pod biura poselskie PiS-u w Lublinie staje się symbolem państwa, które PiS nam funduje – mówił podczas zorganizowanego przed siedzibą PiS w Lublinie happeningu poseł Koalicji Obywatelskiej, Michał Krawczyk. - Po 7 latach rządów PiS w Polsce nie ma węgla. Gdyby PiS rządził na pustyni, to nawet piasku by zabrakło – dodała współorganizatorka akcji, posłanka Marta Wcisło (KO). - To prymitywny, tani populizm, obliczony na to, że wmówią Polakom kłamstwa – ripostuje posłanka Gabriela Masłowska (PiS).

Posłowie Koalicji Obywatelskiej zorganizowali akcję demonstracyjną „Chrust+”, by przed siedzibą PiS w Lublinie wyrazić swoje oburzenie wobec inflacji w Polsce.

- Ten chrust, który tu przynieśliśmy za moment znajdzie się w biurze Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast my proponujemy: drodzy posłowie PiS-u, ministrowie z PiS-u, wypchajcie się tym chrustem, bo nie o chrust tutaj chodzi, tylko chodzi o to, żebyście walczyli z tym, co sprawia największe problemy Polkom i Polakom, czyli rosnące ceny i PiS-owska drożyzna – mówił podczas konferencji prasowej poprzedzającej happening poseł Michał Krawczyk. Parlamentarzysta przekonywał, że na stacjach benzynowych w Polsce, benzyna od początku lutego br. „podrożała najwięcej w Unii Europejskiej i jest to 50 proc”. - To jest najwyższy wzrost w porównaniu do wszystkich krajów Unii Europejskiej – mówił poseł.

Posłanka Marta Wcisło nazwała natomiast chrust „nowym paliwem strategicznym według polityków PiS-u”. - Chcieliśmy zatem zapytać, czy będzie nowy program „Chrust+”. Czy do tego programu będą dopłaty dla lasów państwowych, tak aby cena była przystępna? - pytała posłanka i dodała: - Po 7 latach rządów PiS w Polsce nie ma węgla. Gdyby PiS rządził na pustyni, to nawet piasku by zabrakło.

Posłowie przekonywali, że młodzi ludzie nie chcą dziś opalać swoich domów chrustem, tylko „nowoczesnymi technologiami”, dlatego na konferencji apelowano o zwiększenie roli odnawialnych źródeł energii w polskim miksie energetycznym.

Następnie w ramach zapowiadanego happpeningu przedstawiciele stowarzyszenia „Młodzi Demokraci” złożyli przyniesiony ze sobą chrust w biurze poselskim posłanki Prawa i Sprawiedliwości, Gabrieli Masłowskiej.

- Z tego można się tylko uśmiać, ponieważ jest to prymitywny, tani populizm obliczony na to, że wmówią Polakom kłamstwa – odpowiedziała na stawiane przez posłów Koalicji Obywatelskiej zarzuty posłanka Masłowska. - Platforma Obywatelska nie pamięta, że w czasie swoich rządów zaniedbała inwestycje w górnictwie węglowym. Skłonni byli raczej wykonywać polecenia Merkel w związku z dekarbonizacją. Na to ich tylko było stać. Polacy mogą być spokojni, bo węgla na opał nie będzie brakować.

Jak tłumaczy posłanka Masłowska, rząd podejmuje obecnie szereg działań osłonowych, by Polacy nie odczuwali skutków kryzysu. - Posłowie powinni o tym wiedzieć, zanim się zajmą prymitywną zabawą w chrust, że węgiel będzie dostępny po cenach takich jak przed rosyjską agresją na Ukrainę i wywołanym nią kryzysem, czyli ok. 1 tys. zł za tonę. Konsumenci węgla nie stracą na tym, jak chciałaby Platforma Obywatelska. Oni tylko żerują na nieszczęściu ludzkim i nic nie potrafią zaproponować. Inflacja za rządów Donalda Tuska sięgała 5-6 proc. i Tusk mówił, że nie ma guzików, które mógłby przycisnąć, by zatrzymać wzrost cen. Za rządów PiS, przez wszystkie lata inflacja wahała się w granicach 2,5 proc. Czyli utrzymywała się w normie. Dzisiejszy kryzys, nie tylko w Polsce, wywołała pandemia, a następnie polityka Putina, który szantażuje świat mając w wielu państwach pozycję monopolistyczną dostaw surowców energetycznych – dodała Masłowska.

Do pojawiających się zarzutów o najwyższym procentowo wzroście cen paliw odniósł się PKN Orlen. Spółka w komunikacie poinformowała, że procentowe porównywanie wzrostów cen paliw prowadzi do błędnych wniosków z kilku powodów. Przede wszystkim przed rosyjską agresją na Ukrainę ceny paliw różniły się znacząco w Europie, a paliwa w Polsce należały do najtańszych, w związku z tym wyższy wzrost procentowy był liczony od niższej ceny wyjściowej. Po drugie, poszczególne rynki w Europie były w różnym stopniu zasilane tańszą, rosyjską ropą i odchodzenie od niej również dzieje się w różnym tempie w poszczególnych krajach, co wiąże się z różnym kosztem tej zmiany. Ceny paliw w Polsce niezmiennie należą jednak do najniższych w całej Unii Europejskiej i są wyraźnie niższe niż w krajach naszego regionu.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski