Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weterynarz zaproponował podmianę próbki świńskiej krwi. Przez pomyłkę zadzwonił do dziennikarza

Piotr Nowak
Piotr Nowak
pixabay.com
O niedopełnienie obowiązków służbowych i działanie na szkodę interesu publicznego prokuratura oskarża Artura K. Proces 58-letniego weterynarza z Lublina ruszył przed Sądem Rejonowym w Białej Podlaskiej.

Sprawa sięga końca lata ubiegłego roku. To wtedy Powiatowy Lekarz Weterynarii w Parczewie wyznaczył Artura K. do wykonywania zadań inspekcji weterynaryjnej na terenie powiatu.

10 września 58-latek otrzymał od powiatowego lekarza polecenie pobrania próbek krwi ze wszystkich stad trzody chlewnej w gminie Podedwórze (pow. parczewski). Chodziło o sprawdzenie, czy w okolicy nadal występują ogniska afrykańskiego pomoru świń.

Artur K. miał pobrać krew od świni w jednym z gospodarstw w gminie Podedwórze. Około godz. 15 zadzwonił do, jak mu się wydawało, właściciela gospodarstwa i zaproponował mu odstąpienie od badania oraz zamianę na próbkę z innej hodowli. Jednak przez pomyłkę, zamiast do rolnika, zadzwonił do dziennikarza lokalnego tygodnia „Wspólnota Parczewska”.

- Mamy uwalnianie gminy w tej chwili z tej zapowietrzonej strefy i mam u pana krew pobrać. Podłożyć od kogoś, czy będziemy się szarpać? - pytał wówczas weterynarz.

Jego wypowiedź opublikowano na łamach „Wspólnoty Parczewskiej”.

Po tym, jak dziennikarz nagłośnił sprawę, działania podjął powiatowy lekarz weterynarii. Rozwiązał umowę o współpracę z Arturem K. i zainicjował postępowanie dyscyplinarne. O podejrzeniu popełnienia przestępstwa powiadomił prokuraturę, która wszczęła postępowanie.

Śledczy postawili Arturowi K. zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych. „W kontekście stwierdzonego na terenie powiatu parczewskiego zagrożenia z powodu afrykańskiego pomoru świń jego zachowanie w sposób znaczący naruszyło interes publiczny” - czytamy w akcie oskarżenia.

Podczas śledztwa 58-latek nie przyznawał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Swoje stanowisko podtrzymał także podczas pierwszej rozprawy.

W piątek sąd przesłuchał świadków. Proces będzie miał ciąg dalszy. Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 24 stycznia.

Za niedopełnienie obowiązków służbowych funkcjonariuszowi publicznemu grozi do 3 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski