Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiara w Zwycięstwo. Felieton Pawła Bobołowicza

Paweł Bobołowicz, Radio Wnet, Stop Fake Pl
Paweł Bobołowicz
W niedzielny poranek otwieram wiadomości dotyczące Ukrainy. Jako pierwsza wyświetla się informacja dotycząca stanowiska MKOl w sprawie decyzji Gabinetu Ministrów Ukrainy o bojkocie przez ukraińskich sportowców igrzysk olimpijskich w 2024 roku, w których mieliby wziąć udział przedstawiciele Federacji Rosyjskiej i Białorusi. „Jeśli taka decyzja zostanie wprowadzona w życie, zaszkodzi to tylko społeczności ukraińskich sportowców i w żaden sposób nie wpłynie na wojnę, którą świat chce zatrzymać i którą MKOl tak zdecydowanie potępił”.

Pod tą wiadomością wyświetla się kolejna: „Co najmniej trzy osoby zginęły, a sześć zostało rannych podczas ostrzału Konstantyniwki - poinformował szef donieckiej administracji wojskowej Pawło Kyrylenko. Bloki mieszkalne i prywatne budynki mieszkalne w centrum miasta uległy licznym zniszczeniom”. Po kilku godzinach wiadomo, że Rosjanie atakowali miasto rakietami S-300 i wykorzystując system Uragan. Większy jest też bilans ofiar: zginęło 6 osób, 8 zostało rannych. Uszkodzonych zostało 16 bloków mieszkalnych, 8 domów jednorodzinnych i przedszkole.

W tym roku dwukrotnie byłem w Konstantiwce. Rozmawiałem z jej mieszkańcami. Widziałem skutki rosyjskich ataków, widziałem te ataki. W Konstatntyniwce i w dziesiątkach innych miejsc słuchałem próśb wystraszonych rodziców, dziadków by świat o nich nie zapominał, by chronić ich dzieci. Godziny nagranych łez. Równo rok temu nagrywałem relację tych, którzy przeżyli rosyjską okupację podkijowskiej Buczy, Irpienia, Hostomela. Relacje tak straszne, że i dzisiaj lecą mi łzy gdy do nich powracam. Jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy by pytać się tych ludzi co sądzą o udziale rosyjskich sportowców na igrzyskach olimpijskich. Z ich słów najczęściej mogę wywnioskować, że w ogóle nie życzą sobie obecność putinowskiej Rosji na mapie świata. Na takie pytanie nie odpowie też ponad 200 ukraińskich sportowców, którzy zginęli na wojnie. Sportowców, o których MKOl nie pamięta.

Oczywiście MKOl będzie w obronie rosyjskich i białoruskich sportowców powtarzał swoje wyświechtane opowieści o święcie sportu, pragnieniu pokoju, godnej rywalizacji i kluczowe, że „sport to nie polityka”. Kłamstwa podszyte grubą kasą. Dodatkowy wstręt budzi próba przerzucenia odpowiedzialności na ukraińską stronę i straszenie, że niebranie udziału w zmaganiach razem z przedstawicielami putinowskiej Rosji „zaszkodzi społeczności ukraińskich sportowców”. Nic MKOl nie nauczyły igrzyska hańby z 1936 roku w nazistowskich Niemczech, niestety nazistowskie doświadczenia Niemiec nic nie nauczyły też przewodniczącego MKOl Niemca Thomasa Bacha. Do jego wyobraźni nie trafiają też opisy tego co dziś robi Rosja na ukraińskiej ziemi i jakie tego będą konsekwencje. Połączeniu tych faktów przeszkadzają sportowym działaczom kontrakty reklamowe, zręczni lobbyści i brak sumienia.

Nie tylko MKOl przeżywa swoje dni hańby. 1 kwietnia br. przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ przejęła Rosja. Szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kuleba nazwał to „złym żartem”. Przewodnictwo Rosji ma trwać tylko 30 dni, ale przecież w ogóle jej obecność w Radzie Bezpieczeństwa ONZ jest czymś niebywałym. I znów trudno nie powrócić do historycznych analogii i refleksji czym się skończyło „utrzymywanie pokoju” przez Ligę Narodów. Niestety ONZ zmierza dokładnie w tym samym kierunku.

Świadomość tych światowych konstrukcji, zależności, bezwładu, polityki podszytej hipokryzją i obłudą nie nastraja najlepiej. Jednak szczególnie w czasie Wielkiego Tygodnia powinna nam towarzyszyć wiara, że na końcu jest Zwycięstwo, które wyrwie nas z objęć nawet największego mroku. I nawet ja, wieczny pesymista, w to wielkie Zwycięstwo wierzę, czego Państwu również życzę.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski