W sobotę podczas meczu reprezentacji Polski w rugby doszło do incydentu z udziałem grupy kibiców. Jako gospodarz miasta musiał być Pan zażenowany obrazkiem, gdy Polacy obrażają gości z Ukrainy?
To była niedopuszczalna sytuacja, szkoda że musieliśmy być świadkami tego incydentu zamiast skupić się w 100 procentach na wspaniałym widowisku sportowym.
Arena Lublin. Święto rugby zakłócone przez grupkę kibiców
Lublin napisał tym samym niechlubną kartę historii rugby, bo nigdy wcześniej na meczach tej dyscypliny do takich zdarzeń nie dochodziło.
Nikt nie ma wpływu na ewentualne prowokacje środowisk o skrajnych poglądach, najważniejsze, że mimo incydentu przedstawiciele Polskiego Związku Rugby oraz strona Ukraińska były zadowolone ze wspaniałego meczu i współpracy z miastem. Zaistniały incydent nie wpłynął na ocenę współpracy.
Zawiodła też strona organizacyjna. Przy sprawnie działającej ochronie takie transparenty wisiałyby kilkadziesiąt sekund, a nie pół godziny...
Pamiętajmy, że miasto nie było organizatorem tego wydarzenia. Ochrona zawiodła, ale najważniejsze, że nikomu się nic nie stało. Jesteśmy po pierwszych konsultacjach z Komendantem Wojewódzkim Policji i wiemy w jakim kierunku iść, aby w przyszłości nie dopuścić do podobnych zdarzeń.
Jakie wnioski należy wyciągnąć z tej sytuacji, aby media mówiły po meczu o wielkości wydarzeń odbywających się na Arenie Lublin, a nie o podobnych incydentach?
Niezbędne jest wyciągnięcie konsekwencji wobec winnych incydentu. Dlatego nagranie z monitoringu zostało natychmiast przekazane policji. Po drugie zobowiążemy organizatorów wydarzeń do zaostrzenia warunków współpracy z agencjami ochrony. Jesteśmy też umówieni na spotkanie z Komendantem Wojewódzkim Policji w celu zacieśnienia współpracy oraz znalezienia rozwiązań, które zwiększą efektywność ochrony na stadionie i podniosą poziom bezpieczeństwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?