Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widmo likwidacji oddziałów oddalone

Hanna Bednarzewska
Szpital chce przyciągnąć pacjentów spoza regionu, oferując zabiegi z zakresu chirurgii
Szpital chce przyciągnąć pacjentów spoza regionu, oferując zabiegi z zakresu chirurgii Paweł Saran
- Widmo likwidacji oddziałów puławskiego szpitala zostało oddalone, ale to nie koniec walki o placówkę. Aby ją utrzymać, kontrakt musi być zwiększony. Szpital musi także otrzymać pieniądze za nadwykonania usług - mówi dyrektor placówki Marian Jedliński.

W ubiegłym tygodniu przedstawiciele szpitala i starostwa spotkali się z ministrem zdrowia Ewą Kopacz. Po wizycie pojawiła się nadzieja na lepsze finansowanie usług. Dyrektor Narodowego Funduszu Zdrowia podjął negocjacje z dyrekcją puławskiego szpitala dotyczące wysokości kontraktu na ten rok. - Podpisane zostały protokoły uzgodnień - mówi starosta puławski Sławomir Kamiński.

Zgodnie z zapisami kontrakt nie będzie niższy niż w minionym roku. NFZ ma też uznać II stopień referencyjności na oddziałach położnictwa i noworodków. Oznacza to, że większość świadczeń na tych oddziałach nie będzie limitowana i NFZ zapłaci szpitalowi za wykonywane usługi medyczne. Leczenie pacjentów spoza woj. lubelskiego będzie traktowane jako płatne nadwykonania. Dotychczas, mimo że w puławskim szpitalu leczyło się wielu pacjentów spoza Lubelszczyzny, nie otrzymywał za to pieniędzy.

Delegacja przedstawiła min. Kopacz apel o ratowanie szpitala z 33 tysiącami podpisów. - To dowód, że mieszkańcom zależy na szpitalu. Mam nadzieję, że nadwykonania zostaną szybko zapłacone i nie będziemy musieli egzekwować należności przez sąd - dodaje starosta.

Puławski szpital chce współpracować z innymi podmiotami w kwestii wykonywania usług leczniczych, których obecnie nie świadczy. - Musimy wykonywać usługi wysokospecjalistyczne dla mieszkańców miasta i powiatu, ale na razie nie mamy pieniędzy, dlatego dopuszczamy partnerstwo publiczno-prywatne przy możliwości kształcenia kadry naszych lekarzy - mówi Waldemar Gardias, zastępca dyrektora ds. medycznych szpitala.

16 mln zł - jest winien NFZ puławskiemu szpitalowi z tytułu nadwykonań

Dyrektor ma nadzieję, że po pewnym czasie szpital będzie mógł świadczyć te usługi samodzielnie. - W tym roku NFZ nie będzie miał więcej pieniędzy na kontrakty, ale mamy nadzieję, że ich podział będzie sprawiedliwszy i to, co wynegocjujemy, zaowocuje zwiększeniem bazy kontraktu na następny rok - mówi dyr. Gardias.

Puławski szpital chce przyciągnąć pacjentów z innych regionów usługami z zakresu chirurgii kręgosłupa i okulistyki. Do końca roku uruchomiona zostanie kardiologia inwazyjna.

Kontrakt na poziomie ubiegłego roku umożliwi przetrwanie szpitala. Będzie kontynuował program oszczędnościowy, m.in. skracając czas pobytu pacjenta na oddziale oraz przez eliminowanie badań, które nie są konieczne. - Na razie inwestujemy w sprzęt i wymieniamy zużyty. Jeśli terapię będzie można wykonać w warunkach ambulatoryjnych, to będziemy z tego korzystać. Chcemy pomóc pacjentom najciężej chorym, którzy w pierwszej kolejności wymagają pomocy - tłumaczy dyr. Gardias.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski