Około godz. 9 w kierunku miasta - od strony Warszawy - zbliżała się niecodzienna kawalkada samochodów. Z przodu - z dużą prędkością - jechał seat na niemieckich numerach rejestracyjnych. Za nim radiowozy na sygnałach.
„Pamiętam, nawet widziałem jak przejechali przez Sikorskiego, a za nimi sznur 20 radiowozów...” - wspomina Czytelnik Philip. Pan Tomasz wspomina, że udało mu się minąć pościg na al. Kraśnickiej.
Całość zakończyła się tuż przed wjazdem na Ukrainę. „Blokada milicji była i dlatego się zatrzymali. To przed Łuckiem. Daleko nie ujechali na ukrainie. Pamiętam to” - przypomina Pan Mariusz. Ktoś inny przytacza pewien fakt: „Na Ukrainie chodziła anegdota ze Niemiec i Polak nie mogli ich zatrzymać a Francuz na Ukrainie to zrobił. Francuz to było nazwisko naczelnika policji w Rovnie”.
Seat niezawodny samochód
Wśród wielu Czytelników przewinęły się słowa uznania... dla samochodu. „Elektrykiem by nie uciekli tak daleko” - zauważa Pan Jacek. Inny Czytelnik przytacza ciekawostkę: „Pamiętam to. Seaty lepiej się sprzedawały przez jakiś czas. Jedyne tankowanie na trasie z Niemiec na Ukrainę”.
22 godziny szalonego pościgu przez pół Europy. W aucie dwie ...
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?