Jak co roku tłumy turystów i mieszkańców Lublina wzięło udział w żydowskim weselu. A właściwie w jego inscenizacji, którą w niedzielę po raz piąty zorganizowała staromiejska restauracja Mandragora.
O godz. 16, spod Bramy Grodzkiej wyruszył korowód z weselnikami. Na czele, obok pary młodej, maszerowały ich rodziny i orkiestra dęta. Następnie wszyscy przeszli do chupy, baldachimu pod którym zawarty został związek małżeński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!