Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielorazowo znaczy ekologicznie. Jak oszczędzić, walcząc o planetę

Patrycja Pakuła
Patrycja Pakuła
450 lat. Tyle średnio rozkładają się plastikowa butelka, dziecięca pielucha i torba na zakupy. Jak podają światowe organizacje zajmujące się tym problemem, co roku do mórz i oceanów trafia blisko 13 milionów ton odpadów. Wśród nich znajdują się w większości produkty, które przetrwają nie tylko nas, ale też kilka następnych pokoleń. Na szczęście jest wiele sposobów, które pomogą nam ograniczyć te liczby i dołożyć swoją cegiełkę w walce o naszą planetę.

Plastik towarzyszy nam w codziennym życiu od 1907 roku, czyli nieco ponad 100 lat. Znaczy to tyle, że pierwsze plastikowe opakowania, które pojawiły się na naszej planecie, nadal nie uległy rozkładowi. Odkrycie plastiku było małą rewolucją, a materiał ten, przez kolejne lata, znalazł zastosowanie w niemal każdej dziedzinie życia. W ten sposób zastąpionych zostało wiele produktów pochodzenia naturalnego, które w przeciwieństwie do swojego sztucznego zamiennika, miały ograniczone zasoby. Gdzie dziś znajdziemy plastik? Przy pakowaniu zakupów, w dziecięcych zabawkach, jako ozdoby, przedmioty użytkowe, w elektronice, w motoryzacji … Siedząc w tej chwili, każdy z nas jest w stanie znaleźć coś plastikowego w zasięgu swojego wzroku. Warto jednak wiedzieć, że w pewnych sytuacjach wcale nie jesteśmy zdani na produkowanie tak dużej ilości plastikowych odpadów.

Mądre zakupy

Wyjście na zakupy powinno wyrobić nam jeden, bardzo pożądany przez planetę nawyk. Chodzi o korzystanie z wielorazowych, materiałowych toreb na zakupy. Aktualnie ich koszt jest niewiele wyższy od torebek jednorazowych, ale czas, przez jaki nam posłuży jest tej różnicy warty. Obok materiałowych reklamówek dobrze, żeby znalazły się małe woreczki na przykład na warzywa czy inne produkty dostępne na wagę. Kupić je można w niemal każdym markecie – znajdziemy je przy stoiskach z owocami i warzywami. Takie woreczki możemy uszyć też sami, wystarczy stara firanka, z której wytniemy dwa identyczne prostokąty i zszyjemy ze sobą trzema bokami.

Kupując wędlinę w sklepie albo na mięsnym stoisku w markecie, również nie jesteśmy zdani na jednorazowy plastik. Coraz więcej firm umożliwia pakowanie do pojemników przyniesionych przez klientów. Do tego celu świetnie nadadzą się pojemniki wielorazowe, z pokrywkami. Dobrze zorientować się, czy nasz „mięsny” oferuje takie rozwiązanie. Jeśli tak, warto z tego skorzystać.

Podczas robienia zakupów polecamy zatrzymać się przy artykułach gospodarstwa domowego i zwrócić uwagę na dostępne tam butelki i dzbanki filtrujące. Pozwoli to nam na kolejną oszczędność – pieniędzy, czasu i sił, bo noszenie zgrzewek wody nie należy do najlżejszych zajęć. Wybór butelek jest duży, znaleźć można takie o mniejszej i większej pojemności, ze słomką i „dziubkiem”, z materiału twardego i takiego, który pod naciskiem zachowuje się jak znana nam plastikowa butelka. Zresztą, pijąc codziennie wodę z tej ostatniej, przez rok jesteśmy w stanie wyprodukować 13 kg plastikowych śmieci, a mówimy tutaj tylko o tej jednej butelce wody dziennie. Warto to przemyśleć.

Higiena na eko-piątkę

Kiedy zadamy sobie pytanie, co ekologicznego można znaleźć w łazience, większość z nas odpowie, że papier. I oczywiście będzie miał rację, bo papier toaletowy z recyklingu znany jest od lat, chociaż warto nadmienić, że na przestrzeni czasu zdecydowanie zmieniła się jego jakość.

Papier jednak pozostawmy w spokoju, bo z plastikiem ma wspólnego niewiele. Chyba, że swoje opakowanie, ale tutaj warto po prostu sięgać po te produkty, które pakowane są w papier, albo inny przyjazny środowisku materiał. Robienie ekologicznych zakupów środków higienicznych staje się coraz łatwiejsze, bo zarówno prawo zmusza producentów do przyłożenia większej wagi do tych kwestii, jak i sami producencie próbują nadążać za eko-rynkiem.

Ta pogoń za dopasowaniem się do obowiązujących trendów przynosi wiele pozytywnych zmian i możliwości dokonywania różnych wyborów dla konsumentów. Jedną z takich zmian jest wprowadzenie na rynek wielorazowych przedmiotów higienicznych. Dotyczy to również produktów, po których nie spodziewalibyśmy się możliwości ponownego użycia.

Jednym z takich zaskakujących, wielorazowych środków higienicznych, jest patyczek do uszu. Dosłownie patyczek, bo w całości został wykonany z drewna, a jego koniec jest odpowiednio wyprofilowany, żeby spełniać swoją rolę. Patyczek kosztuje ok 20 złotych i starczy na długie lata.

Rzeczą, bez której ciężko się obejść, są też waciki kosmetyczne. Zmywanie makijażu, tonizowanie (chociaż tutaj wiele osób preferuje wklepywanie kosmetyków palcem), przecieranie ran, zmywanie paznokci. Ten przedmiot ma wielu funkcji i zdarza się, że w ilościach hurtowych znika z naszych łazienek. W takiej sytuacji warto zainwestować w wielorazowe płatki higieniczne, które mają takie same właściwości jak ich jednorazowy odpowiednik. Różnica jest tylko jedna- zamiast do kosza na śmieci, wrzucamy je do kosza na pranie, do pralki albo pierzemy ręcznie. I cieszymy się, że oszczędziliśmy nie tylko pieniądze (5 szt. płatków wielorazowych to koszt ok 20 złotych), ale tez nasza planetę, bo płatki są kolejnym produktem hojnie zapakowanym w plastik.

Warto jednak podkreślić, że prym wśród higienicznych produktów wielorazowych wiodą kobiece środki higieniczne. I tak mamy wielorazowe wkładki, podpaski, majtki i kubeczki menstruacyjne, które przekładają się na naprawdę znaczne oszczędności.

Wielo-pielo, czyli zatoczyliśmy koło

Kiedyś pieluchy tetrowe, później epoka „pampersów”. Dziś wielu rodziców wraca do wielorazowych środków higieny dla dzieci, również przez wzgląd na ekologię. Niemowlę zużywa ok 10 pieluch dziennie, z wiekiem ta liczba zmniejsza się o połowę, jednak wciąż to 35 pieluch tygodniowo i aż 140 miesięcznie. Biorąc pod uwagę długi czas rozkładu plastiku i cenę, nic dziwnego, ze pojawiła się kusząca alternatywa. Zestawy wielorazowych pieluch można kupić za kilkaset złotych, co zwraca się już po kilku pierwszych miesiącach. Oczywiście są wersje mniej i bardziej ekonomiczne.

Co przekonuje rodziców do korzystania z artykułów wielorazowych? Chociażby materiał, z którego powstają takie pieluchy, a który bezpośrednio dotyka skóry dziecka. Plusem jest również dostęp do wielu środków i gadżetów, dzięki którym pieluchy wielorazowe nie są aż tak niekomfortowe w użytkowaniu jak dawne tetry. Nie bez znaczenia są też kwestie finansowe, jeśli jesteśmy w stanie zaoszczędzić i to jeszcze z pożytkiem dla dziecka i planety – zróbmy to!

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski